Wypowiedź była komentarzem do słabego wzrostu gospodarczego w czwartym kwartale ubiegłego roku.
Z kolei wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski od tej wypowiedzi się odcina i założeń budżetowych nie zamierza zmieniać. Wyjaśnił, że resort nie zmienia prognoz tak często, jak to robią analitycy bankowi. Ministerstwo przygotowuje jedną prognozę i trzyma się jej, póki nie ma poważnych powodów, aby zastanowić się nad nowelizacją ustawy budżetowej - podkreślił.
W tegorocznym budżecie zapisano wzrost PKB o 2,2 procent.
Jacek Rostowski dodał, że rząd stara się wesprzeć gospodarkę między innymi ułatwiając małym i średnim firmom dostęp do kredytu. Ma to ułatwić na przykład podpisana dziś umowa Banku Gospodarstwa Krajowego z prywatnymi bankami. Wicepremier wskazał też, że decyzje Rady Polityki Pieniężnej wpływają na koszt kredytu, więc również wpływają na tempo rozwoju gospodarczego.