Ubiegłą noc spędziło w niej jednak ponad 800 obywateli Korei Południowej.

Południowokoreańskie ministerstwo zjednoczenia poinformowało, że Korea Północna wciąż nie odpowiedziała na prośbę wpuszczenia na teren Kaesong pracowników z Południa. Zgodnie z obowiązującymi procedurami każdego dnia Korea Południowa przedkłada północnokoreańskim władzom listy osób, które mają przekroczyć granice Kaesong.

Wczoraj, po raz pierwszy od 2009 roku, Pjongjang zablokował dostęp do strefy, w której fabryki i zakłady produkcyjne ma ponad 120 południowokoreańskich firm. W Kaesong pracuje ponad 50 tysięcy Koreańczyków z Północy. Szacuje się, że strefa jest źródłem utrzymania dla 200 tysięcy obywateli Korei Północnej.