WIG 20 wyniósł na otwarciu 2211,27 pkt., co oznacza wzrost o 0,44 proc. względem wczorajszego zamknięcia. Indeks szerokiego rynku WIG zyskał 0,29 proc. i rozpoczął handel z wynikiem 45963,46 pkt.
Wczorajsza wyprzedaż przyniosła największe spadki od czerwca tego roku, kiedy to rząd zaprezentował po raz pierwszy trzy warianty zmian w OFE.
Chociaż rząd zaproponował koncepcję zmian w systemie emerytalnym już w środę, to skala spadków tego dnia nie była tak duża, jak w czwartek. Tym niemniej po ujawnieniu szczegółów zmian w OFE z warszawskiej giełdy wyparowało 72 mld złotych.
„Porównując sekwencję i skalę obecnych spadków z tymi z czerwca, można się spodziewać rychłego uspokojenia nastrojów. Być może nastąpi to już dziś. Trzeba jednak pamiętać, że podobnie jak kilka tygodni wcześniej, także i teraz do niekorzystnych czynników lokalnych, mogą dołączyć te z zewnątrz. Mowa oczywiście o obawach związanych z wrześniowym posiedzeniem Fed i możliwą decyzją o ograniczeniu skupu obligacji” – komentuje Roman Przasnyski z Open Finance. „Okazją może być dzisiejsza publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli okażą się lepsze, niż się oczekuje, może to spowodować negatywną reakcję na głównych parkietach. W takiej sytuacji będzie bardzo prawdopodobne, że nasza giełda także podąży ich śladem. Wówczas skala przeceny może się jeszcze bardziej pogłębić.”