Z rządowych zapowiedzi wynika, że to nie koniec – choć w weekend projekt został wysłany do konsultacji społecznych, to ministrowie mają zastanawiać się nad tym, co zrobić, by deficyt był jeszcze mniejszy. Co oznacza, że pokazane w projekcie dochody na poziomie 276,5 mld zł i wydatki na poziomie 324,2 mld zł mogą się jeszcze zmienić. – Staramy się szukać większych dochodów, bo budżet Polski jako największego z beneficjentów unijnej pomocy będzie w Brukseli bacznie obserwowany pod kątem kryteriów fiskalnych i czy jest szansa na zmniejszenie deficytu – mówi premier Donald Tusk. Ale mimo działań zmniejszających deficyt budżet resortu obrony narodowej nie będzie zmniejszony, co przewidywała pierwotna propozycja.
Miał być niższy o 3 mld zł, a wskaźnik przekazywanych na armię pieniędzy miał się zmniejszyć z ustawowego 1,95 proc. do 1,70 proc. PKB. Ministrowie prezydenccy zaczęli nawet mówić o możliwym zawetowaniu ustawy obniżającej wydatki, ale ostatecznie do zmian nie doszło. Już raczej nie będzie mowy o propozycji nowych podatków, choć w piątek minister Jacek Rostowski ogłosił podwyżkę akcyzy na alkohol, ma ona wzrosnąć o 15 proc., co rząd nazywa urealnieniem stawki. Nie wzrosną natomiast progi podatkowe w PIT, które podobnie jak akcyza są na tym samym poziomie od 2009 r. Rząd podtrzymał wcześniejsze zapowiedzi, że stawka VAT zostanie utrzymana do 2016 r. na wyższym poziomie. Projekt w ostatecznej wersji poznamy prawdopodobnie w ostatnim tygodniu września.