Chodzi dokładnie o pomoc de minimis, czyli taką która nie wymaga zgody Komisji Europejskiej, a udzielaną rolnikom poszkodowanym przez klęski żywiołowe.

Bruksela pracuje nad rozporządzeniem, które miałoby zaostrzyć warunki przyznawania takiej pomocy, szczególnie dla tych gospodarstw, które znajdują się w trudnej sytuacji ekonomicznej. - To kryterium nie bardzo nam się podoba, bo duża liczba polskich gospodarstw potrzebuje pomocy w zależności od anomalii pogodowych - powiedział minister rolnictwa Stanisław Kalemba po spotkaniu z unijnym komisarzem ds. rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich Dacianem Ciolosem. Minister dodał, że Polska uzyskała w Komisji zrozumienie w tej sprawie.

Obecnie rolnicy poszkodowani przez klęski żywiołowe, mogą otrzymać pomoc de minimis w wysokości 7,5 tys. euro w ciągu trzech lat.

>>> Polecamy: 10 miast najbardziej zagrożonych klęskami żywiołowymi

Reklama