Z raportu międzynarodowej organizacji humanitarnej Oxfam wynika, że choć tendencja do pogłębiania się nierówności społecznych dominuje na całym świecie, to między innymi w Meksyku, Brazylii i Argentynie jej poziom spada.

Oxfam podkreśla, że przepaść między biednymi i bogatymi w ciągu ostatnich dekad jest coraz większa w ponad dwóch trzecich krajów na świecie. Nielicznymi wyjątkami państw, w których spada nierówność społeczna są Meksyk, Brazylia oraz Argentyna. Raport podkreśla, że połowa światowych zasobów materialnych jest w rękach zaledwie 1 procentu bogatej ludności.

Organizacja bije na alarm, że tak duży rozziew między ubogimi a miliarderami jest dużym zagrożeniem dla stabilności społecznej i w konsekwencji może doprowadzić do buntu. Oxfam chce, by płynącymi z raportu wnioskami szczególnie zainteresowali się uczestnicy Forum Ekonomicznego rozpoczynającego się w środę w szwajcarskim Davos.

>>> Ostatnie pięć lat zmieniło oblicze świata. Musimy uzgodnić i spisać nowe reguły gry. Ale czy gospodarcza elita zdoła dojrzeć coś więcej niż własne interesy? Oby - pisze w felietonie Richard Quest, reporter CNN. Heterarchia - co oznacza magiczne hasło tegorocznego Forum Ekonomicznego w Davos

Reklama