Prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka powiedział, że kryzys na Ukrainie pokazuje, że warto dodatkowo zainwestować w Unię Europejską oraz, być może, spojrzeć jeszcze raz na kwestię członkostwa Polski w strefie euro.

Jeszcze niedawno prezes NBP zaznaczał, że wejście Polski do strefy euro nie powinno nastąpić w dającej się przewidzieć przyszłości.

Monika Kurtek z Banku Pocztowego przyznaje, że przyjęcie euro zbliża kraj do państw bogatszych i zwiększa szansę na otrzymanie pomocy, jeśli będzie taka potrzeba. Ekonomistka podkreśla jednak, że do przystąpienia do strefy euro trzeba się przygotować. Dotyczy to zarówno krajów kandydujących, jak i państw, w których ta waluta już obowiązuje.

Monika Kurtek wskazuje, że element zabezpieczenia się przed Rosją był szczególnie widoczny w integracji europejskiej Litwy, Łotwy i Estonii. Dwa ostatnie kraje należą także do strefy euro.

Reklama