Na większości stacji w kraju za paliwa te kierowcy muszą płacić więcej niż przed Świętami. Dzieje się tak bez wyraźnej zmiany na rynkach surowcowych i spadku cen ropy. Analitycy Refleksu dodają, że mimo to podwyżki na stacjach mogą być kontynuowane w kolejnych dniach.

Obecnie średnio za litr benzyny bezołowiowej 95 płacimy 5 złotych 39 groszy, za litr oleju napędowego średnio 5 złotych 37 groszy, a za litr autogazu - 2 złote 53 grosze.

W przypadku benzyny oznacza to wzrost średnio o 7 groszy za litr w ciągu tygodnia, oleju napędowego o 5 groszy. Jedynie w przypadku LPG ceny spadają - w ostatnim tygodniu średnio o 3 grosze za litr.

Reklama

Ostatni monitoring na stacjach pokazuje wyraźne zróżnicowanie cen. Między najniższymi a najwyższymi cenami litra benzyn i oleju napędowego różnica sięga blisko 40 groszy.

>>> Uzależnienie od rosyjskiej energii powoduje, że Europa jest słaba - pisze premier Donald Tusk na łamach dziennika "Financial Times"