W pozwie przeciwko Skarbowi Państwa ofiary spółki Amber Gold zamierzają dowieść, że do wyrządzenia przez nią szkody finansowej przyczyniły się zaniechania i błędy ze strony organów władzy publicznej. Sąd odroczył na razie decyzję o ewentualnym rozpatrywaniu pozwu zbiorowego przeciwko Skarbowi Państwa w sprawie Amber Gold do 5 czerwca.

Mecenas Jarosław Chałas podkreśla, że państwo przez kolejne lata nie zrobiło nic, żeby tę sprawę wyjaśnić. "Są wszelkie przesłanki do tego, żeby Skarb Państwa poniósł stosowną odpowiedzialność finansową i pokrył te straty i szkody poniesione w wyniku niedbalstwa, bądź zaniechania jakichkolwiek działań" - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej.

Amber Gold to firma z Gdańska, która miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji, szczególnie lokat. W połowie sierpnia 2012 roku firma upadła, a tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy.

>>> Czytaj też: Pieniądze od Amber Gold? Niech klienci się nie łudzą

Reklama