Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony twierdzi, że w obwodzie donieckim pojawiło się 5 czołgów, transporterów opancerzonych i ciężarówek, które zostały przetransportowane z Krymu. Towarzyszy im 140 osób, wśród nich obywatele Rosji.
Rada poinformowała też, że w ciągu ostatniej doby separatyści ostrzelali 7 ukraińskich posterunków. Obowiązujące od piątku, ogłoszone przez Kijów zawieszenie broni separatyści wykorzystują po to, aby stworzyć sobie nowe i wzmocnić dotychczasowe pozycje.
Tymczasem byli prezydenci Ukrainy Leonid Krawczuk, Leonid Kuczma i Wiktor Juszczenko zwrócili się do Władimira Putina z żądaniami wstrzymania agresji wobec Ukrainy, nie wtrącania się w jej wewnętrznej sprawy i rozpoczęcia rozmów pokojowych.
Kijów jest gotowy do takich negocjacji. Jak podkreślił Leonid Kuczma, dla wszystkich jest jasne, że bez zaangażowania strony rosyjskiej żadne pokojowe propozycje Ukraińców nie mogą być realizowane.
>>> Czytaj też: "To niebezpieczne dla państwa". Politycy o ujawnionych nagraniach z Sikorskim