Premier David Cameron ogłosił ten plan, odwiedzając Międzynarodowy Salon Lotniczy w Farnborough pod Londynem.

Lwią część zapowiedzianych wydatków pochłoną technologie wywiadowcze. Lotnictwo RAF zachowa samolot szpiegowski Sentinel, który miał być wycofany w ramach oszczędności. Marynarka wojenna otrzyma polarny okręt patrolowy. Znaczne fundusze zostaną przeznaczone na obronność cybernetyczną.

Brytyjskie siły specjalne - pułk SAS i mniej znana, siostrzana jednostka SBS - otrzymają dodatkowy sprzęt do walki z terroryzmem, porwaniami i do misji dywersyjnych.

Premier David Cameron powiedział w Farnborough: "Zagrożenia, przed jakimi stoimy, zmieniły się radykalnie w ciągu minionych 30 lat. Wielka Brytania nie jest już w stanie bronić się dziś z białych klifów Dover". Wybór miejsca tego oświadczenia nie był przypadkowy.

Reklama

Farnborough to miejsce wielkich transakcji zbrojeniowych, a dodatkowo, premier Cameron chciał zapewne zatrzeć fatalne wrażenie, jakie wywołała nieobecność amerykańskiego supermyśliwca F-35B. Zamówiony już przez Wielką Brytanię samolot miał wziąć udział w pokazach w powietrzu, ale Amerykanie uziemili wszystkie maszyny po pożarze silnika i w Farnborough można oglądać tylko makietę F-35 na ziemi.