Według nich, ma się na niej pojawić 15 Ukraińców oraz Rosjan, a także 18 podmiotów - w tym 9 firm i 9 instytucji, takich jak władze lokalne ustanowione przez prorosyjskich rebeliantów, które proklamowały niepodległość we wschodniej Ukrainie.

Jak podaje Bloomberg, jedną z osób, na którą nałożone zostaną sankcje, jest Aleksander Bortnikow - dyrektor rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa.

Obecnie sankcjami wizowymi i zamrożeniem aktywów objęte są 72 osoby. Są to głównie bojówkarze ze wschodu Ukrainy, rosyjscy politycy i wojskowi "drugiego garnituru".

Do tej pory ukarano też dwa podmioty - są to firmy energetyczne z anektowanego przez Rosję Krymu.

Reklama

>>> Czytaj też: Ukraina: Rząd Arsenija Jaceniuka podał się do dymisji