Ukraińcy mówią o koncentracji rosyjskich wojsk u swoich granic.

Trwa ofensywa ukraińskiego wojska, której celem jest okrążenie i wyzwolenie stolicy regionu, Doniecka. Ukraińcy umacniają swoje pozycje w zajętej wczoraj miejscowości Miusinsk.

Trwały też walki na przedmieściach Krasnego Łucza.

Są straty po stronie ukraińskiej. W walkach pod miejscowością Iłłowajsk w obwodzie donieckim poległ Mykoła Berezowoj, ochotnik z batalionu Azow. To mąż znanej ukraińskiej dziennikarki i aktywistki z czasów Majdanu, Tatiany Czernowoł.

Reklama

Wciąż zła sytuacja panuje w stolicach obwodów. W całym Doniecku słychać wybuchy. Trwa ostrzał z ciężkiej broni domów mieszkalnych. Kijów oskarża o to separatystów.
Zajmowany przez prorosyjskie bojówki Ługańsk już od ośmiu dni odcięty jest od dostaw prądu i wody, nie działają też telefony.


Ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony poinformowała o dokonywanej przez Rosjan koncentracji wojsk przy granicy z Ukrainą. Zaobserwowano między innymi kolumnę transporterów artyleryjskich i wozów bojowych. Rosyjskie wojskowe samoloty kilka razy naruszały również ukraińską przestrzeń powietrzną.

>>> Czytaj też: Zachód poniósł klęskę? Coraz więcej przywódców działa jak Putin