Na obchodach 23. rocznicy proklamowania przez Ukrainę niepodległości od ZSRR Poroszenko powiedział, że atak na malezyjski samolot pokazuje, iż konflikt wyszedł poza dwustronne stosunki Kijowa i Moskwy. Jak dodał, naruszenie integralności Ukrainy zagraża całemu porządkowi międzynarodowemu.
- To wejście w granice innego kraju, bez wypowiedzenia wojny - mówił prezydent. Poroszenko zapowiedział wzmocnienie ukraińskiej armii i przeznaczenie na ten cel 40 miliardów hrywien. Ma to pozwolić na zakup nowych pojazdów, śmigłowców i okrętów.
Ukraiński prezydent zaznaczył, że proces pokojowy nie może przebiegać kosztem integralności terytorialnej Ukrainy.
Petro Poroszenko dodał, że jeszcze nigdy Ukraińcy tak świadomie nie obchodzili święta niepodległości. - To prawdziwa wojna ojczyźniana, ponieważ bierze w niej udział cały naród - mówił prezydent. Podziękował też za wsparcie państwom europejskim i Stanom Zjednoczonym.
- Nie ma wolnej Europy bez niepodległej Ukrainy. Życzenia wielu i zasobnych lat dla ukraińskiego narodu w dniu Święta Niepodległości - napisał na Twitterze premier Donald Tusk do Ukraińców. Dziś Ukraina obchodzi 23. rocznicę odzyskania niepodległości.
>>> Polecamy: Kto zarobi na rosyjskim embargu? Europa straci, świat zyska