Jego zdaniem, Moskwa nie powinna mówić o dwustronnym zawieszeniu broni, a po prostu przestać wspierać terrorystów.

Premier twierdzi, że tak naprawdę plan ratuje przede wszystkim „rosyjskich terrorystów”. Celem jest jednak przede wszystkim „mydlenie oczu” społeczności międzynarodowej przed czwartkowym szczytem NATO, a także chęć uniknięcia unijnych sankcji.

Arsenij Jaceniuk podkreśla, że tak naprawdę Władimir Putin dąży do zniszczenia Ukrainy i odbudowy Związku Radzieckiego. Poza tym - dodaje - nie można wierzyć w obietnice Rosji, która łamała wcześniej porozumienia z Genewy, Normandii, Berlina i Mińska.

Premier powtórzył, że najlepszy plan pokojowy dla Ukrainy składa się z jednego punktu: Rosja powinna wycofać z terytorium Ukrainy swoją armię, najemników i terrorystów. - I wtedy na Ukrainie będzie pokój - podkreślił szef rządu. Dodał, że oczekuje od NATO i Unii Europejskiej decyzji, które powstrzymają agresję Rosji.

Reklama

>>> Polecamy: Rosja nie dostanie francuskich Mistrali. Prezydent Francji wydał komunikat

Rosja: Nasz plan nie jest dogmatem

Rzecznik Kremla oświadczył, że prezydent Władimir Putin nie zamierza nikomu narzucać swojego planu uregulowania sytuacji na wschodniej Ukrainie. Dmitrij Pieskow powiedział, że plan ten nie jest „dogmatem”.

Jak oznajmił Pieskow, Moskwa oczekuje, że plan Putina zostanie tak lub inaczej wzięty „za podstawę” lub uwzględni się go częściowo - to zupełnie nie jest ważne. - Plan który proponuje prezydent Putin, nie jest dogmatem który komuś jest narzucany.Najważniejsze jest osiągnięcie celu ostatecznego - przerwanie ognia, rozpoczęcie rozmów i wspólne starania o polepszenie potwornej sytuacji humanitarnej - powiedział rzecznik Kremla.

Prezydent Rosji ogłosił dziś plan złożony z 7 punktów który ma przyczynić się do uregulowania sytuacji w Donbasie. Przewiduje on między innymi: zaprzestanie działań zbrojnych przez strony konfliktu, wymianę wszystkich jeńców, stworzenie korytarzy humanitarnych dla miast w Donbasie i wycofanie ukraińskich wojsk na taką odległość, aby nie miały możliwości ostrzeliwania z artyleri miast zajętych przez separatystów.

>>> Polecamy: Niemiecki magazyn „Der Spiegel” obala kłamstwa Putina