Nie zdradza dalszych szczegółów, lecz zaznacza, że oferty obejmują duże ilości sprzętu wojskowego.
Już dziś Lubawa zarabia na niestabilnej sytuacji na Ukrainie. Jak mówi prezes, do tej pory sprzedali tam hełmy i kamizelki kuloodporne ukraińskiemu MSW (231 tys. euro brutto) oraz namioty pneumatyczne, które trafiły do straży granicznej (około 490 tys. zł).
>>> Czytaj też: Ukraina: zawieszenie broni po rosyjsku - kolejni zabici i ranni
>>> Czytaj też: Rekordowo słaby rubel w stosunku do dolara amerykańskiego