Jak wynika z informacji przekazanych przez rosyjski rząd, budowa dwóch terminali kosztować będzie prawie 9 mld rubli (ok. 900 mln zł). Najpierw ma powstać terminal dla statków pasażerskich i pasażersko - handlowych, połączony z przystanią jachtową.

Zgodnie z projektem, jego budowę zlokalizowano w miasteczku Pionierskij. Tuż obok, w Jantarnym, ma powstać terminal mogący przyjąć statki towarowe o dużym zanurzeniu. W oficjalnym komunikacie nie podano maksymalnej głębokości.

Strona rosyjska zaznaczyła, że do tej pory porty obwodu Kaliningradzkiego nie mogły przyjmować dużych statków, dlatego zagraniczni armatorzy korzystali z polskich terminali w Gdyni i litewskich w Kłajpedzie.

"To niedobra informacja dla pomorskich portów i dla naszego regionu" - uważa Teresa Kamińska, prezes pomorskiej specjalnej strefy ekonomicznej.

Reklama

Według niej, port może być także wykorzystywany przez wojsko. "Na pewno takie kroki ze strony Rosji wymagają dużo uwagi i przeprowadzenia analizy" - mówi Teresa Kamińska.

Obecnie kaliningradzki port morski nie może przyjmować dużych statków pasażerskich, w związku z czym region traci możliwość pracy z pasażerami wycieczkowców. Prace nad budową portu mają rozpocząć się w przyszłym roku.

>>> Czytaj też: Elbląg odciąży trójmiejskie porty. Rząd planuje wielką inwestycję