Ministerstwo Edukacji przygotowało program, który przewiduje poszerzone nauczanie obywatelskie.

Krótko po styczniowych atakach terrorystycznych pojawiły się w internecie tezy, że to, co się stało, to spisek władz przeciwko islamowi. Teraz krążą domysły, że śmierć policjanta zastrzelonego przez braci Kouachi była inscenizacją, a sami sprawcy to agenci francuskiego wywiadu. W szkołach w czasie lekcji podważa się wiarygodność informacji przekazywanych przez władze i media, a także samych nauczycieli. To środki masowego przekazu wraz z pewnymi klasami politycznymi miałyby być autorami scenariusza, według którego przeprowadzono zamachy. A celem takiego działania mieliby być muzułmanie. 27 stycznia w czasie uroczystości w Muzeum Pamięci Shoah w Paryżu także prezydent Francois Hollande wspominał o krążących w sieci teoriach spiskowych. Zapowiedział kontrolę działalności operatorów internetu i stosowne do tego sankcje. Od 23 do 28 marca w szkołach mają się odbyć specjalne zajęcia poświęcone wolności słowa i swobodzie wypowiedzi.

>>> Czytaj też: Rosja ma swoje drugie oblicze. Niemieckie media: trzeba wspierać opozycję