"Dzisiaj podczas notowań europejskich dolar nieznacznie zyskał na wartości. Wspólna waluta osiągnęła minimum na poziomie 1,3542. Dziś nie poznaliśmy żadnych istotnych informacji o charakterze makroekonomicznym z rynków finansowych" – poinformował konsultant/trader ECM Maciej Kowal.

"Dzisiejszy dołek na eurodolarze jest jednocześnie szczytem z 12 stycznia 2005 roku. W związku z tym pojawiło się duże prawdopodobieństwo, iż poziomy te są potencjalnymi dołkami dla tej pary. Najbliższe godziny mogą wpłynąć na dalsze zachowanie się tej pary. Potwierdzeniem realizacji takiego scenariusza będzie pokonanie oporu 1,3740. Poziom ten jest jednocześnie górnym ograniczeniem przyspieszonego kanału spadkowego" – ocenił Kowal.

Według Kowala na rynku krajowym można zaobserwować podaż naszej waluty. Euro osiągnęło swoje maksimum na poziomie 3,4740.

"W tym tygodniu nie poznamy żadnych istotnych informacji o charakterze makroekonomicznym z naszego kraju. W związku z tym możliwym jest pozostanie złotego w dotychczasowym trendzie" – ocenił makler.

Reklama

W poniedziałek ok. godz. 16:50 za jedno euro płacono średnio 3,4713zł a za dolara 2,5713 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3503.

W poniedziałek ok. godz. 09:15 za jedno euro płacono średnio 3,4385 zł a za dolara 2,5315 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3568.

Jeszcze w piątek ok. godz. 17 za jedno euro inwestorzy płacili 3,4023 zł, a za dolara 2,4699 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3776.

AL, ISB