"Wielokrotnie wypowiadałem się na temat fetyszyzacji kwoty wolnej od podatku. Obecnie blisko 1/3 Polaków nie płaci PIT, mamy szereg zwolnień z podatku, a nawet wśród płatników PIT jest kilkanaście procent osób, które płaci zerowy podatek" - powiedział Szczurek w radiu TOK FM.

"Projekt podniesienia kwoty wolnej do 8000 zł demoluje finanse samorządów i NFZ. Jest on absolutnie nie do udźwignięcia w budżecie na 2016. Nas po prostu na to nie stać. Taki ruch powoduje, że korzystają na tym szczególnie ci lepiej zarabiający. Dlatego jest to nieefektywna metoda budowy progresywności podatków" - dodał.

Minister Szczurek powiedział, że wg. szacunków MF podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8000 zł to koszt dla budżetu na poziomie 8000 zł.

Reklama

Podczas lipcowej konwencji programowej PiS ogłosiło, że priorytetem partii jest program rodzinny, czyli 500 zł na drugie i kolejne dziecko.

"Każda propozycja musi być umocowana w realiach budżetowych. Te pieniądze się nie mieszczą w regule wydatkowej i nie mieszczą się w budżecie na 2016 rok" - ocenił minister finansów.

Dodał, że jest zwolennikiem wprowadzenia minimalnej stawki za godzinę pracy.

"Jestem za rozwiązaniem wprowadzającym minimalną stawkę za godzinę pracy" - powiedział.

Zapytany czy w rządzie toczą się prace nad taką regulacją, minister Szczurek odmówił komentarza.