W oficjalnym komunikacie amerykański Departament Stanu poinformował, że podjęte właśnie kroki mają wymusić na Rosji realizację porozumień, do których kraj ten zobowiązał się podczas pokojowych rozmów w Mińsku. Waszyngton liczy na to, że Kreml wybierze drogę dyplomatyczną rozwiązania ukraińskiego problemu.

Sankcje dotyczą 34 osób, które pomagają Rosji w omijaniu obostrzeń. Wśród nich są także osoby z Zachodu, które są powiązane między innymi z oligarchami czy koncernem zbrojeniowym ''Kałasznikow''.

Z podmiotów gospodarczych na "czarną listę" trafiły banki oraz spółki kontrolowane przez te instytucje, przede wszystkim na okupowanym Krymie. Sankcje dotyczą również osób powiązanych z separatystami.

Reklama