Była to odpowiedź na pytanie dziennikarzy, czy obawia się, że w stosunkach Rosji i UE zapanuje teraz zasada "business as usual" (biznes jak zwykle).

Premier podkreślił, że ma wspólny pogląd z prezydentem Sarkozym, jeśli chodzi o "sens negocjacji z Rosją".

Dodał, że jego zdaniem dialog z Rosją jest możliwy, jeśli Moskwa będzie respektować zasady, które sama przyjęła w sprawie konfliktu w Abchazji i Osetii Płd., a UE będzie mówić jednym głosem.