"Dobre wyniki I półrocza nastrajają nas optymistycznie, ale nie można ich w oczywisty sposób mnożyć przez dwa, aby oszacować cały rok. Należy bowiem pamiętać, że w czerwcu mieliśmy 'efekt Euro' i wyniki zaskoczyły nas na plus. Po pierwsze, Polacy grali dłużej niż na poprzednich imprezach, a po drugie, dojście do finału drużyny, która nas pokonała, czyli Portugalii, utrzymywała zainteresowanie wydarzeniem do finału" - powiedział Haba w rozmowie z ISBnews.

Według niego, wydarzenia w kolejnych 6 miesiącach roku, w tym Igrzyska Olimpijskie w Rio nie przyniosły spółce już tak dużych dochodów. "Niemniej zdecydowanie nadal dominują sporty, których rozgrywki trwają praktycznie cały czas jak piłka nożna, tenis, koszykówka. Dobrym okresem dla nas jest także zima, z racji dużej ilości dyscyplin rozgrywanych praktycznie codziennie" - wskazał dyrektor.

Pomimo pewnego optymizmu po pierwszym półroczu, dyrektor nie zdecydował się jednak na oszacowanie wyników za 12 miesięcy. "Nie chcę komentować naszych prognoz i oczekiwań dotyczących całego 2016 r., szczególnie, że mógłbym mówić tylko o rynku polskim. Oficjalnie przedstawiamy bowiem tylko prognozy dotyczące całej grupy, mówiące o wzroście zakładów do 1,01 mld euro" - wyjaśnił.

Jego zdaniem, Fortuna liczy natomiast, że m. in. dzięki uruchomieniu nowej platformy, na początek w Czechach, w 2017 r. będzie kontynuować trend systematycznej poprawy wyników.

Haba zapewnił również, że Fortuna chce pozostać aktywna na rynku marketingu i reklamy sportowej. Obecnie prowadzone są rozmowy o przedłużeniu kończącej się w grudniu 3-letniej umowy z Legią Warszawa.

"Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektów współpracy, a szczególnie wzrostu znajomości naszej marki na Mazowszu, ale oczywiście również w całym maju. Zauważyliśmy jednak, że można uzyskać jeszcze więcej i z takim nastawieniem usiedliśmy z zarządem klubu do rozmów o nowej umowie" - poinformował Haba.

W jego ocenie, efekty dotychczasowej współpracy są wymierne i korzystne dla obu stron, jest więc obopólna wola do jej kontynuowania. Dodał, że w ewentualnym nowym kontrakcie mogą pojawić się pewne korekty. Zmienić się może np. czas trwania umowy, bowiem będzie ona prawdopodobnie dostosowana do kalendarza piłkarskiego, a więc zostanie podpisana na 2,5 lub 3,5 roku.

"Zastanawiamy się ponadto nad zakresem umowy. Na pewno zależy nam na pozostawieniu reklamy na koszulkach, ale chcemy także mocniej zaistnieć w świadomości i docierać do społeczności legijnej" - zapewnił Haba.

Pomocna w rozmowach z Legią oraz innymi partnerami może być nowa ustawa, którą przygotował resort finansów i obecnie czeka na rozpatrzenie przez parlament. Według dyrektora, daje ona bowiem nadzieję na lekką, ale jednak, poprawę sytuacji legalnie działających firm bukmacherskich, a więc na wyższe przychody przekładające się na budżety marketingowe.

"Co prawda, opodatkowanie zarówno dla firm bukmacherskich, jak i graczy ma pozostać na obecnym, wysokim poziomie, ale wprowadzono jeden korzystny dla nas zapis - większy nacisk zostanie położony na blokowanie nielegalnych stron z zagranicy. To krok w dobrym kierunku i dlatego cierpliwie czekamy na decyzje Sejmu" - podsumował Haba.

Fortuna Entertainment Group to największy operator zakładów wzajemnych w Europie Środkowej. Spółka jest notowana na GPW od 2010 r.

Lesław Kretowicz

(ISBnews)