Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd. związany z portalem Cinkciarz.pl zauważył, że na amerykańskim rynku inwestycyjnym w ostatnich dniach króluje strategia defensywna.

Kto przyciągnął superinwestorów?

Jak komentuje Dróżdż, w kontraście do dynamicznych wzrostów rynkowych, z jakimi mieliśmy do czynienia w II kwartale 2024 roku, najwięksi inwestorzy mało kupują, za to chętnie sprzedają. Pozbywają się akcji spółek z sektora dóbr konsumpcyjnych, finansowego i, co raczej dla dzisiejszych czasów nietypowe, technologicznego. Jeśli już kupują, to przyjmują strategię defensywną, inwestując w podmioty z sektora przemysłowego, dóbr podstawowych i opieki zdrowotnej.

Najlepiej poradził sobie ostatnio fundusz Warrena Buffetta Berkshire Hathaway – przyciągnął dziewięciu superinwestorów. Ośmiu inwestorów pozyskała grupa United Health Group, a na trzecim miejscu, mimo ogólnej zapaści inwestycyjnej w tym sektorze, technologiczny Microsoft.

Warren Buffett pozbywa się akcji Apple’a

Tymczasem najbardziej znani inwestorzy zachowują się, jakby wiedzieli coś, czego my nie wiemy. Warren Buffett wyprzedał blisko połowę swoich akcji Apple, wcześniej pozbył się akcji Snowflake i Paramount Global, a także zredukował swój stan posiadania w Chevronie.

Z kolei człowiek, który przewidział kryzys finansowy z 2008 roku, superinwestor Michael Burry, skoncentrował się na akcjach chińskich spółek: wcześniej Baidu i Alibaba, a ostatnio – Shift4 Payments, Molina Healthcare oraz Hudson Pacific Properties. Pozbył się natomiast złota, spółek transportowych, naftowych i finansowych. „Zdaje się, że obecnie superinwestorzy podchodzą do dzisiejszych realiów rynków z o wiele większym dystansem niż reszta” – skomentował Dróżdż.