Jak wynika z najnowszego rankingu najcenniejszych marek świata Kantar BrandZ za rok 2021, najcenniejsze marki świata odnotowały rekordowy wzrost, a łączna wartość marek uwzględnionych w rankingu sięgnęła 7,1 biliona dolarów, co stanowi równowartość połączonego PKB Francji i Niemiec. Napisano, że wzrost o 42 proc., wynika z optymizmu konsumenckiego, który pojawił się dzięki dostępności szczepionek, pakietom pomocowym dla gospodarki i coraz lepszym prognozom dynamiki PKB.

Wskazano, że w pierwszej setce znalazło się aż 56 marek amerykańskich, a liderami rankingu są Amazon i Apple. Wyliczono, że każda z tych marek warta jest obecnie ponad pół biliona dol. Najszybciej rosnącą marką jest Tesla, która jednocześnie zdobyła laur najcenniejszej marki w świecie motoryzacji, zwiększając swoją wartość o 275 proc. rok do roku i osiągając wartość 42,6 mld dol.

Z informacji wynika, aż pięć marek zwiększyło swoją wartość ponad dwukrotnie. Są to: Pinduoduo, Meituan, Moutai i TikTok z Chin oraz amerykańska Tesla. Zaznaczono, że wartość całej listy rankingowej wzrosła za sprawą 69 marek, które od 2020 roku zwiększyły swoją wartość o co najmniej 5 proc., a także 13 debiutantów w tym gronie, wśród których znalazły się: Zoom, Nvidia i AMD oraz Spotify.

Na szczytach rankingu Kantar BrandZ - jak napisano - dominują marki technologiczne. Zaznaczono, że nowe technologie umożliwiły osiągnięcie znaczącego wzrostu również markom z innych branż, czego przykładem jest Gucci, który umiejętnie wykorzystał siłę TikToka w czasie pandemii, a także Domino’s, czyli marka, która skorzystała na połączeniu usług online i dostaw jedzenia. "Na chwilę obecną wartość 10 najcenniejszych marek ocenia się na 3,3 biliona dol., podczas gdy pierwsza dziesiątka w 2011 roku byłą warta 800 mld dol. " - czytamy. Wyliczono, że w 2021 roku marki amerykańskie zwiększyły swoją wartość średnio o 46 proc. w ujęciu rok do roku, co - jak czytamy - oznacza, że na Stany Zjednoczone przypada obecnie 74 proc. łącznej wartości Top 100, mimo że udział tego kraju w globalnym PKB wynosi zaledwie 24 proc.

Reklama

Wskazano też, że Chiny umocniły swoją przewagę nad Europą. Udział marek chińskich wzrósł z 11 proc. wartości Top 100 rankingu w 2011 roku do 14 proc. w tym roku. Z kolei na marki europejskie przypada obecnie 8 proc. wartości rankingu, podczas gdy w 2011 roku było to 20 proc.

„Okres 2020/2021 był rekordowy pod względem wzrostu marek i chociaż wiele z nich stanęło w tym czasie w obliczu trudności, nasze badania po raz kolejny dowiodły, że silne marki przynoszą znacząco wyższe zyski dla akcjonariuszy, są bardziej odporne na trudności i szybciej z nich wychodzą” – wskazał cytowany w informacji dyrektor marketingu firmy Kantar Nathalie Burdet. Zauważył, że w 2020 roku udział handlu elektronicznego wzrósł z 12 proc. do 15 proc. łącznej globalnej sprzedaży, co oznacza, że był to pozytywny rok dla marek uczestniczących w tym łańcuchu wartości – od detalistów po firmy kurierskie takie jak FedEx czy UPS. "Wzrost odnotowano również w branżach, którym na początku pandemii wróżono trudności. Przykładowo łączny wzrost marek odzieżowych z rankingu okazał się nawet większy niż w przypadku branży mediów i rozrywki, a marki luksusowe – mimo ograniczeń w podróżowaniu i lockdownów na całym świecie – przeorientowały swoją energię i w rezultacie osiągnęły wzrost” - dodał.

Napisano, że oprócz sukcesu Amazona, znaczący wzrost osiągnęły chińskie marki z branży e-commerce: Alibaba, na miejscu 7 w globalnym rankingu, umocnił swoją pozycję drugiej najcenniejszej marki w handlu detalicznym, a z kolei Pinduoduo było najszybciej rosnącą marką detaliczną. Wskazano, że giganci e-commerce nie są jednak jedynymi zwycięzcami w sektorze detalicznym: Home Depot odnotował wzrost wartości o 22 proc. dzięki zwiększeniu sprzedaży online o 86 proc., podczas gdy Walmart zyskał na wartości 30 proc., a Lowe’s 51 proc.

Zaznaczono, że dla wielu firm istotnym motorem sukcesu okazały się modele subskrypcyjne. Jednym z najlepszych przykładów jest Microsoft (+26 proc.), który zyskał na wartości, wprowadzając innowacyjne oferty ułatwiające użytkownikom dostosowanie się do nowych środowisk pracy i przechodząc na modele subskrypcyjne w celu zwiększenia wygody i skalowalności. Wzrost osiągnęły Xbox (+55 proc.), Disney (+13 proc.) i Netflix (+55 proc.). "Modele oparte na subskrypcji pozwalają zwiększać wartość szerokiej gamie marek także poza sektorem technologii – jako przykłady można tu wymienić marki takie jak Lululemon, Nike, Mercedes-Benz czy Heineken: - czytamy. Wskazano, że sektor napojów alkoholowych utrzymał wzrost przez cały okres pandemii za sprawą marek chińskich napojów alkoholowych typu baijiu. Najcenniejszą marką alkoholową na świecie - jak napisano - jest Moutai (109,3 mld dol), która podwoiła wycenę w ciągu jednego roku i jest obecnie cztery razy cenniejsza od Budweisera (drugiej pod względem wyceny marki alkoholu na świecie: 25,5 mld dol). Najszybciej rosnącą marką piwa okazał się Heineken, osiągając skok wartości o 16 proc. (nr 4 w rankingu sektora alkoholi).

W kategorii dóbr luksusowych odnotowano wzrost wartości marek o 34 proc., głównie za sprawą francuskich i włoskich luksusowych domów mody, takich jak LVMH, które dokonują inwestycji w reputację korporacyjną poprzez inicjatywy związane z pandemią, zrównoważoną transformację czy wsparcie dla ruchów społecznych takich jak Black Lives Matter. Z kolei marka L’Oréal Paris - jak napisano - z powodzeniem poszła pod prąd i wbrew tendencjom panującym wśród marek kosmetycznych w czasie pandemii, zapewniła sobie wzrost dzięki wzmocnieniu swoich atutów oraz promowaniu siły i sprawczości kobiet.