Jak tłumaczyła szefowa resortu klimatu i środowiska "pracowaliśmy nad rozwiązaniami tak, żeby wesprzeć wszystkich odbiorców ciepła. W pierwszej kolejności zajęliśmy się ciepłem systemowym, gdzie jest ciepłownia, która dostarcza nam ciepło za pośrednictwem spółdzielni".

"Większość tych ciepłowni jest objętych systemem taryfowania" - dodała.

Jak wskazał, dla 43 proc. odbiorców w Polsce objętych ciepłownictwem systemowym na poziomie taryfy blokujemy podwyżki, zapewniając jednocześnie system dopłat dla ciepłowni, czyli nie ma żadnej interakcji dla obywatela. To ciepłownia składa wniosek taryfowy do URE, otrzymuje wsparcie i tym samym taryfa zatwierdzana dla obywatela, jest taryfą niższą.

"Będzie to taryfa na poziomie średniej ceny z marca, wg danych URE plus maksymalnie 60 proc. ceny surowca. Ta maksymalna podwyżka to jest 40 proc." - podała.(..) średnie wsparcie dla gospodarstwa domowego, czyli kwota, o którą będzie obniżony rachunek to od 1 tys. do prawie 4 tys. zł na gospodarstwo domowe w całym sezonie grzewczym" - podała.

Reklama

Dopłaty do ogrzewania na tych samych zasadach jak dodatek węglowy

Dopłaty do ogrzewania będą wypłacane na tych samych zasadach jak dodatek węglowy, obowiązkowy będzie wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków (CEEB), nie będzie kryterium dochodowego - poinformowała we wtorek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

We wtorek rząd przyjął projekt ustawy o wsparciu dla odbiorców ciepła, który przewiduje m.in. jednorazowe dodatki dla ogrzewających domy LPG, drewnem, pelletem i olejem opałowym.

Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu minister Moskwa była pytana o szczegóły tych dopłat, m.in. od kiedy będzie można składać wnioski i czy - podobnie jak w przypadku dodatku węglowego - nie będzie kryterium dochodowego.

Szefowa MKiŚ wyjaśniła, że mechanizm będzie analogiczny do dodatku węglowego, co oznacza, że nie będzie kryterium dochodowego. "Prosty wniosek: dane osobowe, źródło ogrzewania i wpis lub wniosek złożony do centralnej ewidencji emisyjności budynków. To samo miejsce składania wniosku, ten sam mechanizm, czyli wniosek do 30 listopada, zobowiązanie samorządu do wypłaty dodatku w ciągu 30 dni" - poinformowała minister klimatu.

Oceniła, że „patrząc na dynamikę legislacyjną” jeszcze we wrześniu, najpóźniej w październiku prezydent mógłby podpisać ustawę. Dodała, że ustawa wejdzie w życie następnego dnia po publikacji. „Tym samym automatycznie mogłaby nastąpić wypłata zarówno tych dodatków, jak i pozostałych instrumentów, które wypłacają gminy. Już przystępujemy do pracy z gminami, do publikacji wzorów wniosków, wspólnego dialogu, by samorządy były wraz z wejściem w życie ustawy przygotowane do przyjmowania wniosków" - powiedziała Moskwa.

Pytana, czy dopłaty do ciepła będą przysługiwać na gospodarstwo domowe czy na źródło ogrzewania, minister klimatu odparła, że są sytuacje, kiedy np. kilkupiętrowy budynek jest ogrzewany przez duży piec zaopatrujący kilka gospodarstw domowych mieszkających odrębnie i prowadzących własny budżet. "Każdy tworzy odrębne gospodarstwo domowe, tym bardziej jest uprawniony do wypłaty kwoty w zależności od źródła ciepła, pod warunkiem złożenia wniosku do CEEB" - wyjaśniła.

Przypomniała, że wypłaty są realizowane przez gminy. "Urzędnik ma możliwość porównywania dotychczasowych wypłat w systemie. Też nie zgadzam się z tą narracją, że masowo Polacy będą składali fałszywe oświadczenia woli. Mamy zaufanie do obywateli, wierzymy też, że urzędnicy dopełnią wszystkich czynności. To oświadczenie obywatela plus wpis do CEEB będą w naszej opinii wystarczające. Nie wyobrażam sobie, że teraz rusza urzędnik do poszczególnych mieszkań, liczy mieszkańców, sprawdza te kotły. Nie jesteśmy w państwie policyjnym" - zaznaczyła szefowa MKiŚ.(PAP)

kmz/ ewes/ mmu/ lgs/ skr/