Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XI kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 83,11 USD, niżej o 0,46 proc.

Ropa Brent na ICE w dostawach na XII wyceniana jest po 85,56 USD za baryłkę, niżej o 0,30 proc.

Na rynkach słabną obawy, że konflikt Izrael_Hamas może się rozprzestrzenić.

Reklama

Postawa Iranu

Maleje ryzyko zaangażowania się w ten konflikt Iranu, który - wg doniesień "The New York Times" mógł zostać zaskoczony tym, że Hamas zaatakował Izrael.

Na razie brakuje dowodów na udział Iranu w planach ataku Hamasu na Izrael, więc słabnie ryzyko nałożenia na tego producenta ropy naftowej dodatkowych sankcji na irańską ropę naftową. Zapobiegnie to wciągnięciu Iranu i innych pomocników Hamasu w konflikt na Bliskim Wschodzie - oceniają analitycy.

"Wysyłając okręty w pobliże Izraela, dałem jasny sygnał Irańczykom: "uważajcie" - powiedział w środę prezydent USA Joe Biden. Stwierdził też, że w rozmowach z izraelskim premierem podkreślał, że ważne jest, by Izrael działał w granicach prawa międzynarodowego.

Prezydent USA po raz kolejny przyznał, że jest wstrząśnięty zbrodniami dokonanymi przez terrorystów z Hamasu, twierdząc, że dorównali oni, a w niektórych przypadkach prześcignęli w okrucieństwie Państwo Islamskie. Ocenił też, że sobotnie ataki, w których zginęło ponad tysiąc Izraelczyków, były najgorszą masakrą Żydów od czasu Holokaustu.

"Nigdy nie myślałem, że ujrzę potwierdzone obrazy terrorystów obcinających głowy dzieciom" - przyznał, nazywając Hamas "czystym złem". Dodał przy tym, że jest przekonany, że jedynie istnienie państwa Izrael może zagwarantować bezpieczeństwo Żydom.

"Gdyby Izrael nie istniał, żaden Żyd na świecie nie byłby bezpieczny. To jedyna ostateczna gwarancja" - oznajmił prezydent USA.

Ceny ropy

W poniedziałek cena ropy WTI w Nowym Jorku zwyżkowała o 4,3 proc.

"Nadal jest ryzyko zaostrzenia się sytuacji geopolitycznej i wpływu tego na rynki ropy" - uważa Vishnu Varathan, dyrektor ds. ekonomii i strategii w Mizuho Bank Ltd.

"Zapewnienia, że wojna na Bliskim Wschodzie nie wpłynie na dostawy ropy, są w dużym stopniu uzależnione od tego, czy konflikt się nie rozprzestrzeni, a na to po prostu nie ma żadnej gwarancji" - podkreśla.

Tymczasem z danych Amerykańskiego Instytutu Paliw (API) wynika, że w ub. tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły o 12,94 mln baryłek.

Zapasy ropy w Cushing spadły o 547 tys. baryłek - podaje API.

Zapasy benzyny wzrosły o 3,65 mln baryłek - wynika z danych API.

Zapasy paliw destylowanych spadły zaś o 3,54 mln baryłek. (PAP Biznes)