Negatywna opinia Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wbrew której na kilka dni przed opuszczeniem Ministerstwa Klimatu i Środowiska zielone światło dla inwestycji Orlen Synthos Green Energy zapaliła szefowa resortu w „dwutygodniowym” rządzie Morawieckiego Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, nie była pierwszym takim sygnałem ze strony służb. Jak wynika z naszych ustaleń, Centralne Biuro Antykorupcyjne ostrzegało rząd przed planami Sołowowa związanymi z małymi modułowymi reaktorami jądrowymi jeszcze zanim połączył on siły z PKN Orlen. Wspólne przedsięwzięcie kontrolowanego przez państwo koncernu naftowego i prywatnej spółki chemicznej należącej do jednego z najbogatszych Polaków zakłada – według wniosku złożonego do resortu klimatu – budowę do 24 300-megawatowych reaktorów BWRX, pozyskanych od GE Hitachi. Według części mediów w tle stanowiska ABW był konflikt z Danielem Obajtkiem, który nie chciał poddać się weryfikacji służb związanej z dostępem do informacji z klauzulą tajności.

Cały tekst w DGP i na E-DGP

Reklama