"Te pomysły są już komunikowane przez rząd. Ta informacja jest, myślę, że pozytywna i uspokajająca. I ja się też podpisuję pod taką informacją. Nie ma potrzeby czy powodów, aby budować narrację o tym, że te ceny czy rachunki nam wzrosną w jakiś drastyczny sposób, gwałtownie" - powiedział Gawin w rozmowie z Tok FM.

Nowe pomysły, nowe taryfy

"Gdyby rzeczywiście nic nie podjąć, to te [zatwierdzone wcześniej] taryfy weszłyby w życie, tzn. w rozliczeniu z odbiorcami. Ale tych pomysłów jest kilka. Myślę, że one będą skutkowały tym, że jeśli będą zmiany, to one raczej nie będą jakoś specjalnie odczuwalne dla co najmniej większości społeczeństwa" - dodał.

Reklama

Zapytany, czy jest propozycja, którą by rekomendował rządzącym, szef URE odpowiedział: "Tak, rozmawialiśmy o tej propozycji. Chodzi o to, aby zatwierdzić nową taryfę, której okres obowiązywania byłby od 1 lipca i obowiązywałby przez co najmniej następne 12 miesięcy. W takiej sytuacji możemy przyjąć do kalkulacji taryfy już inne koszty przedsiębiorstw, tzn. nie te wysokie za ub. rok, ale częściowo oczywiście też te koszty wysokie, ale w dużej mierze też te obecne ceny energii czy ceny gazu. Co spowoduje, że w zasadzie z cenami czy taryfami będziemy już dużo bliżej cen, które są zamrożone".

Alarmujące wyliczenia NBP

Według projekcji Narodowego Banku Polskiego (NBP) w scenariuszu zakładającym wycofanie działań antyinflacyjnych przez rząd wzrost cen energii może przejściowo przekroczyć 20% r/r.

W ub. tygodniu premier Donald Tusk poinformował, że rząd pracuje nad możliwością utrzymania działań ochronnych w zakresie cen energii.

W grudniu 2023 r. prezydent podpisał ustawę o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła. Celem ustawy jest ograniczenie w okresie od dnia 1 stycznia 2024 r. do dnia 30 czerwca 2024 r. wpływu podwyżek cen energii elektrycznej, gazu i ciepła na najbardziej wrażliwych odbiorców tych produktów, w tym odbiorców będących gospodarstwami domowymi, jednostkami samorządu terytorialnego, podmiotami użyteczności publicznej.

(ISBnews)