Sąd Konstytucyjny uwzględnił wniosek 63 senatorów i uchylił część rządowych rozporządzeń dotyczących ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa, na mocy których wprowadzono ograniczenia związane z działalnością handlu detalicznego i usług. Według US decyzje gabinetu nie były wystarczająco uzasadnione. Skrytykowano także długą listę wyjątków, które zdaniem sądu także nie miały dostatecznego uzasadnienia. Podkreślono, że ingerując w podstawowe prawa obywateli, rząd powinien to dogłębnie uzasadnić.

Przepisy te przestały obowiązywać razem ze stanem wyjątkowym, na którego przedłużenie nie zgodzili się posłowie i który zakończył się 14 lutego br. Tego samego dnia na wniosek samorządów regionalnych rząd ponownie wprowadził stan wyjątkowy, na podstawie którego ponownie wydano rozporządzenia rządu ograniczające funkcjonowanie sklepów i zakładów usługowych.

Według sędziego sprawozdawcy US Vojtiecha Szimiczki decyzja sądu nie dotyczy obowiązujących przepisów. Uchylił się od odpowiedzi na pytania dziennikarzy, czy decyzja może być podstawą do domagania się odszkodowań przez firmy, które uznają, że ucierpiały przez decyzję rządu. Wprowadzony 14 lutego stan wyjątkowy jest przedmiotem prac US.

Reklama

Związek Handlu i Ruchu Turystycznego wezwał rząd, aby po werdykcie rozpoczął prace nad propozycją odszkodowań za niezgodne z konstytucją zamknięcie sklepów i zakładów usługowych.