"Informujemy ponadto, że w Agencji zapadła decyzja, iż PAP podda się profesjonalnemu audytowi cyberbezpieczeństwa i zastosuje się do jego ewentualnych rekomendacji" – czytamy w oświadczeniu. Redaktor naczelny poinformował, że dotychczasowe ustalenia Biura Techniki PAP potwierdzają, że doszło do ataku hakerskiego na serwis agencji.

"Wyciągnęliśmy wnioski z tych analiz. Ustaliliśmy źródło wycieku danych, które posłużyły do opublikowania dwóch depesz z fałszywymi informacjami. Depesze zostały niezwłocznie anulowane, a dane zabezpieczone" – przekazał Wojciech Tumidalski. Dodał, że PAP współpracuje z NASK, ABW i z innymi służbami wyjaśniającymi piątkowy incydent. "Wykonujemy ich zalecenia w obszarze cyberbezpieczeństwa, a ponadto pracujemy we własnym zakresie nad udoskonaleniem zabezpieczeń przed ewentualnymi innymi działaniami tego typu" – napisał. Podziękował dziennikarzom i Biuru Techniki PAP za profesjonalizm i zaangażowanie w usuwanie skutków ataku. "Redakcjom – naszym Odbiorcom – dziękujemy za właściwą reakcję na nasze działania i słowa wsparcia dla naszej działalności" – dodał.

Autorka: Iwona Żurek