Od przyszłego roku producenci samochodów działający w Europie muszą wypełnić bardzo rygorystyczne cele emisyjne, które zostały uzgodnione w 2019 r. i stanowią jeden z elementów strategii UE osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r.

W 2025 r. limit UE dotyczący średniej emisji ze sprzedaży nowych pojazdów spadnie do 93,6 grama CO2 na kilometr (g/km) – przypomina CNBC. Oznacza to 15 procentowy spadek w stosunku do poziomu bazowego z 2021 r. wynoszącego 110,1 g/km. Przekroczenie tych limitów może skutkować wysokimi karami.

Branży grozi kara w wysokości 15 miliardów euro

Rico Luman, starszy ekonomista sektora transportu i logistyki w holenderskim banku ING, powiedział CNBC, że europejscy producenci samochodów mają wszelkie powody, aby martwić się gigantyczną skalą kar finansowych nałożonych przez UE.

W zeszłym miesiącu dyrektor generalny Renault Luca de Meo w wywiadzie dla francuskiego radia, oszacował, że przy obecnym poziomie sprzedaży pojazdów elektrycznych, europejski przemysł samochodowy może musieć zapłacić 15 miliardów euro kar finansowych lub zrezygnować z produkcji ponad 2,5 miliona pojazdów, podał Reuters.

Grupa lobbingowa branży samochodowej, która reprezentuje takie firmy jak BMW, Ferrari, Renault, Volkswagen i Volvo, ostrzegła, że obecne przepisy UE „nie uwzględniają głębokiej zmiany klimatu geopolitycznego i gospodarczego” w ostatnich latach.

„Europejscy producenci samochodów, zjednoczeni w ACEA, wzywają zatem instytucje UE do zaproponowania pilnych środków pomocowych, zanim nowe cele dotyczące emisji CO2 dla samochodów osobowych i dostawczych wejdą w życie w 2025 r.”, stwierdziła ACEA w oświadczeniu opublikowanym 19 września, cytowanym przez CNBC.

Walka o rynek

Europejscy producenci zmagają się z burzą wyzwań na drodze do pełnej elektryfikacji, w tym z brakiem niedrogich modeli, wolniejszym niż oczekiwano wdrażaniem punktów ładowania i potencjalnym wpływem europejskich taryf na pojazdy elektryczne produkowane w Chinach.

Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów twierdzi, że udział UE w rynku akumulatorów elektrycznych spadł w tym roku do 12,6 proc., w porównaniu z 13,9 proc. w 2023 r., podczas gdy sprzedaż samochodów w bloku pozostaje o około 18 proc. niższa niż przed pandemią w 2019 r.