Przychody netto Stellantis spadły do 33 miliardów euro (35,8 miliarda dolarów), podała firma w czwartek. Wynik był słabszy od prognoz analityków, których szacunki były na poziomie 35,9 miliarda euro.
Zmniejszyć rozdęte zapasy
Dostawy spadły w regionach, gdzie firma pracuje nad zmniejszeniem rozdętych zapasów, w tym w Europie i Ameryce Północnej.
Na początku tego miesiąca właściciel marek Jeep i Fiat poinformował o spadku dostaw pojazdów w trzecim kwartale, na czele z 36-procentowym spadkiem na kluczowym rynku północnoamerykańskim. Stellantis poinformował w czwartek, że zmniejszył zapasy swoich dealerów w USA o ponad 80 tys. sztuk w ciągu czterech miesięcy do października.
Opóźnienia i presja cenowa
Producent wskazał na duży popyt na nowe modele, w tym Citroëna C3 i Peugeota 3008, dodając, że w tym roku zaoferuje w Europie 40 w pełni elektrycznych modeli. Nadal jednak wskazał na opóźnienia w dostawach produktów i presję cenową.
„Chociaż działania w trzecim kwartale rozwiązują krótkoterminowe problemy z zapasami na rynku amerykańskim, a nowe modele mogą pomóc Stellantis ustabilizować sprzedaż w 2025 r., nadal potrzebujemy nowej długoterminowej strategii”, napisał analityk Citi Harald Hendrikse w notatce do klientów na początku tego miesiąca.