Dzisiaj rano uspokojeniu emocji inwestorów pomogły dobre wyniki akcji na giełdach w Azji. Lepszy nastrój może się utrzymywać do końca sesji w Warszawie. Powodem optymizmu są spore oczekiwania inwestorów w związku z obiecanym planem stymulacji gospodarczej prezydenta elekta Joe Bidena. Amerykańskie „sterydy" według inwestorów będą dobre dla globalnego obrotu gospodarczego, a co najważniejsze pacjentowi, czyli globalnej gospodarce, podawane są coraz to nowsze leki. W przypadku WIG20 beneficjentem globalnego skoku PKB może być KGHM. Bez wątpienia właśnie to inwestorzy wyceniają, a może już nawet wycenili w kursie spółki pośrednio przez wzrosty na rynku miedzi.

Wykresy na GPW w długoterminowych przedziałach zachęcają do kupna, w krótkim terminie nie jest tak jednoznacznie optymistycznie. Inwestorzy stoją przed trudnym wyborem. Niewątpliwie jednak, kto od listopada czekał na głęboką korektę, stracił olbrzymi ruch w górę. Główne indeksy przebiły w tym roku kluczowe, długoterminowe poziomy oporu. Im dłużej ceny są na obecnych pułapach, tym lepiej dla „byków", które mogą czuć się pewniej.

Na niemieckich akcjach nadal nie widać euforii, jest to raczej mozolne zdobywanie coraz wyższych poziomów. Niemniej jednak trend również jest pozytywny. Indeks DAX „flirtuje" właśnie z poziomem 14000 pkt. Jeżeli wkrótce wróci powyżej tego pułapu, to wczorajsza korekta będzie tylko potwierdzeniem trendu wzrostowego.

Dzisiaj spośród spółek z WIG20 nudnych notowań nie można oczekiwać po CD Projekt. Coraz więcej jest sygnałów o zapowiedziach pozwów przeciwko spółce. Warto jednak pamiętać, że tego typu sprawy, zanim znajdą finał w orzeczeniach sądów, trwają latami. Owszem atmosfera wokół spółki jest kiepska, ale wiele jest w już w cenach. Okolice 240 złotych to silne wsparcie, a od miesiąca CDR buduje platformę do powstrzymania trendu spadkowego. Jeżeli się nie uda w obecnym miejscu, to kolejny „przystanek" może być 20% niżej od bieżącego kursu.

Reklama

Kolejną ciekawą grupą spółek na dzisiejszej sesji mogą być banki. Po tym, jak pod koniec ubiegłego roku definitywnie zmieniły średnioterminowy kierunek na wzrostowy, teraz kursy są już w agresywnej hossie. To daje szanse na duże wahania, szczególnie w sytuacji, gdy otoczenie okołorynkowe dla tego sektora pozostaje bardzo słabe, a perspektywy pozostają złe.

Interesująca pozostaje sytuacja spółek informatycznych na GPW. WIG-Info to indeks, który od ponad 10 lat przebywa w długoterminowej hossie. Pomimo tego, spółki tworzące ten indeks w ostatnich miesiącach zachowują się bardzo spokojnie. Wynika to z faktu, iż główne firmy z branży IT w Polsce są bardzo uzależnione od koniunktury światowej, nie kreują innowacyjnych usług i produktów, za które inwestorzy chcieliby wynagradzać wysokimi wskaźnikami Cena/Zysk. Ta sytuacja może się jednak zmienić. Im bliżej powrotu do normalności po pandemii, tym może być lepiej dla spółek IT notowanych na GPW.

Dzisiaj nie ma już odczytów danych ekonomicznych, które mogłoby zmienić przebieg sesji. O godz. 14:55 poznamy poziomy sprzedaży detalicznej w USA mierzone indeksem Redbook, ale te dane ostatnio nie wpływały znacząco na notowania. Trochę zmienności może zainicjować odczyt z godz. 16:00, dotyczący rynku pracy w USA.

Łukasz Wardyn, dyrektor - Europa Wschodnia, CMC Markets