"Notowania otworzyły się z luką hossy, ale popytowi wystarczyło sił jedynie do otwarcia sesji w USA. Wtedy nastroje nieco się popsuły i ostatecznie WIG20 zamknął sesję na poziomie zbliżonym do otwarcia. To, że nie udało się utrzymać wysokich poziomów indeksu i WIG20 zakończył sesję ok. 30 pkt. poniżej maksimum sugeruje, że popyt jednak nie jest dość silny. Z drugiej strony, choć na początku sesji w USA mocno spadał indeks Nasdaq Composite, to jednak Dow Jones Industrial, kojarzony z tradycyjnymi branżami, ustanowił historyczne maksimum. Wciąż zatem możemy mówić o przechodzeniu inwestorów ze spółek wzrostowych do spółek value, co powinno być korzystne dla rynków wschodzących" - powiedział PAP Biznes Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.

Po otwarciu na poziomie 2.116 pkt. WIG20 wspiął się do 2.142,6 pkt. ok. 13.15. Po dwóch godzinach konsolidacji rozpoczął się spadek, w efekcie którego indeks na zamknięciu sesji znalazł się 30 pkt. poniżej sesyjnego maksimum, w okolicy otwarcia notowań.

W momencie zamknięcia notowań na GPW niemiecki DAX spadał o 0,2 proc., amerykański S&P 500 zniżkował o 0,3 proc., a technologiczny Nasdaq spadał o ponad 1 proc.

"Z punktu widzenia analizy technicznej, taka świeca, jak powstała po poniedziałkowej sesji, zapowiada korektę, ale wiele zależeć będzie od tego, jak otworzą się notowania we wtorek" - dodał Ryczko.

Reklama

Na zakończenie poniedziałkowej sesji WIG20 zyskał 0,88 proc. do 2.115,7 pkt., WIG wzrósł 1,04 proc. do 62.757,16 pkt., mWIG40 poszedł w górę 1,50 proc. do 4.596,16 pkt., a sWIG80, po zwyżce o 1,58 proc., osiągnął 20.128,11 pkt. WIG20 znalazł się najwyżej od lutego 2020 roku, WIG i mWIG40 zanotowały 3-letnie maksima, a sWIG80 przekroczył 20 tys. pkt. po raz pierwszy od lipca 2007 roku.

W poniedziałek obroty na GPW wyniosły ok. 1,4 mld zł, z czego na WIG20 przypadło 1,1 mld zł. Inwestorzy najchętniej handlowali akcjami KGHM (188 mln zł), PKO BP (118 mln zł) i PKN Orlen (104 mln zł).

W grupie spółek o najwyższej kapitalizacji liderem wzrostów były akcje CCC, które zyskały 7,7 proc. i kosztowały na zamknięciu 123,85 zł, najwięcej od 52 tygodni.

Roczne maksima ustanowiły także 3 banki wchodzące w skład WIG20 - PKO BP (+3,8 proc. do 37,17 zł), Santander BP (+3,6 proc. do 235,10 zł) i Pekao (+2,2 proc. do 85,52 zł).

We wtorek Sąd Najwyższy w pełnym składzie ma wydać kolejne orzeczenie w kwestii kredytów frankowych (ma m.in rozstrzygnąć czy w przypadku nieważności umowy banki będą mogły się domagać wynagrodzenia za korzystanie z kapitału), ale coraz częściej na rynku pojawiają się nieoficjalne opinie, że posiedzenie po raz kolejny zostanie przełożone.

"Ostatnie orzeczenia wydane przez TSUE i Sąd Najwyższy rynek zinterpretował jako korzystne dla banków. Na stole nie ma już najbardziej negatywnych dla banków scenariuszy rozwiązania kwestii kredytów frankowych" - ocenił Ryczko.

Z 15 branżowych indeksów 9 zakończyło poniedziałkową sesją na plusie. WIG Banki, który zyskał 3,2 proc., po raz kolejny poprawiając 52-tygodniowe maksimum, należał do liderów wzrostów. Lepiej wypadł jedynie WIG-Odzież, po wzroście o 4,8 proc. Najsłabiej poradził sobie w poniedziałek indeks spółek gamingowych (-2,9 proc.) oraz WIG-Energia (-1,6 proc.).

Liderem spadków były w poniedziałek akcje JSW, które zostały przecenione o 5,2 proc. do 30,54 zł. Inwestorom mogła nie spodobać się wypowiedź prezesa Tauronu Pawła Strączyńskiego dla Parkiet TV, w której stwierdził on, że zamierza zaoferować JSW np. kopalnię Brzeszcze, będącą częścią Tauronu Wydobycie.

W dalszym ciągu słabością rażą CD Projekt i Allegro. Notowania obydwu spółek spadły, odpowiednio, 3,0 proc. i 3,1 proc. CD Projekt notowany jest tuż powyżej 2-letniego minimum, Allegro jest o krok od najniższego poziomu od październikowego debiutu na GPW.

Ciekawy przebieg miała sesja na akcjach KGHM. Po tym, jak piątkową sesją notowania zakończyły najwyżej w historii, w poniedziałek kurs akcji początkowo rósł nawet o 4 proc. Po południu spadać zaczęły ceny miedzi, pociągając w dół również kurs KGHM. Inwestorom mogła też nie spodobać się propozycja zarządu, żeby z zysku za 2020 rok wypłacić dywidendę w wysokości 1,5 zł na akcje. Ostatecznie notowania KGHM spadły o 0,8 proc. do 218,5 zł.

W indeksie mWIG40 wzrostami wyróżniły się m.in. banki. Notowania Banku Millennium poszły w górę o 5,8 proc. do 4,50 zł i były najwyższe od 52 tygodni. Roczne maksimum zanotował także mBank, po wzroście o 5,5 proc. do 266,80 zł.

Liderem wzrostów w mWIG40 był Stalprodukt, również notowany najwyżej od roku. Akcje podrożały o 6,9 proc. do 403 zł. Serię historycznych rekordów kontynuują Kęty. Tym razem notowania wzrosły o 3,4 proc. do 648 zł.

W grupie spółek z sWIG80, notowania ośmiu firm podrożały w poniedziałek przynajmniej o 6 proc. Liderem wzrostów był Harper - notowania poszły w górę o 12,2 proc. przy obrotach poniżej 200 tys. zł. Najchętniej inwestorzy handlowali akcjami Asbisu. Obroty zbliżyły się do 18 mln zł, a kurs akcji, po wzroście o 6,2 proc. do 25,70 zł, był najwyższy w historii.