Na Comex w Nowym Jorku miedź drożeje o 1,17 proc. do 4,3410 USD za funt.

Obawy inwestorów związane z nowym szczepem koronawirusa - Omikron - nieco przygasły, za to większy jest apetyt na ryzyko, mimo że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleciła zachowanie ostrożności.

W piątek globalne rynki akcji i surowców przeżyły potężne wstrząsy, bo pojawienie się informacji o nowym wariancie Covid-19 wzbudziło poważne obawy rynkowych graczy, że globalne ożywienie gospodarcze może zostać wyhamowane.

W poniedziałek na rynki powrócił względny spokój po tym, jak dwóch południowoafrykańskich ekspertów ds. zdrowia zasugerowało, że Omikron wykazuje - jak do tej porty - łagodne objawy.

Reklama

"Panika na rynkach z powodu wariantu Omikron osłabła w ciągu weekendu" - piszą w rynkowej nocie analitycy Jinrui Futures Co.

"Jeśli śmiertelność z powodu szczepu Omikron i jego objawy będą ograniczone, wtedy jego wpływ na rynki kapitałowe będzie możliwy do kontrolowania" - dodają.

Ekonomiści wskazują, że można się jednak spodziewać zmienności na rynkach.

"Ogólnie rzecz biorąc, spodziewamy się jednak okresu zwiększonej zmienności" - podkreśla Howie Lee, ekonomista Oversea Chinese Banking Corp.

"Rzeczywisty wpływ nowego wirusa nie jest w tym momencie w pełni znany - w zależności od rozwoju sytuacji związanej z Omikronem możemy mieć albo odbicie, albo dalszą wyprzedaż" - dodaje.

"Spodziewamy się, że więcej będzie jasne po 2 tygodniach" - ocenia.

Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME staniała o 342 USD i kosztowała 9.460,00 USD za tonę.