Podczas wizyty we francuskim przedsiębiorstwie chemicznym Air Liquide szef resortu finansów Francji zwrócił uwagę na to, że zależność europejskich państw od rosyjskiego gazu jest różna.

"Francja jest od niego zależna w 20 proc., Niemcy - 55 proc., jeszcze inne kraje są od niego całkowicie uzależnione (...). Jest to np. Finlandia, do której 100 proc. gazu płynie z Rosji" - mówił Le Maire. "Potrzeba wspólnych europejskich rozwiązań. Już tego lata powinniśmy zwiększyć magazynowanie gazu na poziomie 90 proc. możliwości, by stawić czoła zimie 2022/23".

Francuski minister podczas przemówienia wymienił także kilka innych pomysłów na uniezależnienie się od dostaw kluczowego surowca z Rosji. Były to m.in. zorganizowane, grupowe zakupy gazu, które pozwoliłoby na obniżenie stawek, jak również dywersyfikacja źródeł zaopatrzenia. Jeszcze innym rozwiązaniem mogłaby być rozbudowa terminalów LNG (gazoportów) w Europie - proponował Le Maire.