Rzecznik prasowa warmińsko-mazurskiej straży granicznej Mirosława Aleksandrowicz poinformowała PAP, że w środę rozpoczęły się prace przy ustawianiu zapory tymczasowej na granicy z Rosją w miejscach ochranianych przez placówkę straży granicznej w Bezledach, a od kilku dni takie prace trwają na terenie ochranianym przez placówkę straży granicznej w Baniach Mazurskich.

Zapora jest budowana od początku listopada na wniosek straży granicznej

"Prace te prowadzą żołnierze" - poinformowała Aleksandrowicz.

Reklama

Zapora cały czas jest budowana także w rejonach ochranianych przez placówki straży granicznej w Dubeninkach, Gołdapi i Górowie Iławeckim.

Zapora na granicy z Rosją budowana jest z układanego rzędami drutu ostrzowego, który zaczepiany jest na wbijanych w ziemię słupkach. Przed drutem stawiana jest zapora z siatki, która ma zapobiec wpadaniu na drut dzikich zwierząt.

Zapora jest budowana od początku listopada na wniosek straży granicznej. Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak zdecydował o ustawieniu zapory, gdy okazało się, że lotnisko w Kaliningradzie podpisało umowę na realizację lotów z krajów afrykańskich, Bliskiego Wschodu i Białorusi. Mimo, że na polsko-rosyjskiej granicy nie odnotowano prób nielegalnego przekraczania tej granicy - ani przez migrantów, ani przez obywateli Rosji, czy Polski - prewencyjnie zdecydowano o budowie zapory.

W przyszłym roku na polsko-rosyjskiej granicy powstanie także zapora telemetryczna.

Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska