Od 5 do 15 proc. światowego majątku – na tyle wartość medykamentu, który uwolni świat od koronawirusa – i oczywiście od strachu przed nim – szacują Viral Acharya, Steven Zheng (Uniwersytet Nowojorski), Timothy Johnson (Uniwersytet Illinois) i Suresh Sundaresan (Uniwersytet Columbia). Bądźmy jednak precyzyjni. Nie mówimy tu o faktycznej cenie, jaką płaci się firmom farmaceutycznym za dostarczanie dawek szczepionki. Wartość, na którą powołują się wspomniani ekonomiści, jest dużo większa i pretenduje do bycia „obiektywną ceną” – taką, którą społeczeństwa faktycznie przypisują szczepionce.

Treść całego felietonu można przeczytać w piątkowym wydaniu Dziennika Gazeta Prawna oraz na portalu gazetaprawna.pl.