Kraje UE głosowały w piątek nad nałożeniem taryf, przy czym 10 państw członkowskich było za, 5 przeciw, a 12 wstrzymało się od głosu. Chińskie Ministerstwo Handlu stwierdziło, że taryfy zachwieją zaufaniem chińskich przedsiębiorstw inwestujących w Europie. Zgodnie z oświadczeniem z piątku wydanym po głosowaniu, chińskie władze zobowiązały się do „podjęcia wszelkich środków” w celu ochrony interesów swoich firm.

ikona lupy />
Jak UE głosowała nad wprowadzeniem taryf na chińskie pojazdy elektryczne / Bloomberg

Deborah Elms, szefowa polityki handlowej w Hinrich Foundation, azjatyckiej organizacji non-profit, która działa na rzecz zrównoważonego handlu globalnego, spodziewa się dodatkowej kontroli kluczowych sektorów, takich jak wieprzowina i nabiał. „Kraje, które zagłosowały „nie”, mogą otrzymywać więcej inwestycji, a także potencjalnie unikać lub ograniczać wyzwania dla operacji inwestycyjnych w Chinach” — powiedziała Elms.

Wieprzowina, nabiał mogą być na celowniku Chin

Wieprzowina jest prawdopodobnie jednym z sektorów najbardziej podatnych na reakcję Chin - zauważą Bloomberg. Pekin wszczął dochodzenie antydumpingowe w sprawie importu wieprzowiny z UE. Jeśli doprowadzi to do nałożenia taryf, wpływ będzie skoncentrowany na głównych dostawcach, takich jak Hiszpania — która wstrzymała się od głosu — a także na Danii i Holandii, które poparły decyzję dodatkowych taryfach celnych na auta elektryczne z Chin.

Zagrożone jest również eksport nabiału z Europy. W przypadku wyrobów mlecznych najbardziej narażeni na sankcje są eksporterzy z Holandii, Francji i Irlandii, którzy należą do kluczowych dostawców takich wyrobów na chiński rynek.

Europejski alkohol w zawieszeniu

Producenci koniaku z Francji i innych państw będą uważnie śledzić rozwój sytuacji, ponieważ Pekin zakończył się w sierpniu dochodzenie w sprawie brandy z UE, w którym stwierdzono że doszło do dumpingu. Jednak wtedy nie nałożono tymczasowych ceł, co postrzegano jako próbę złagodzenia napięć handlowych z Europą. Teraz sytuacja może się zmienić.

ikona lupy />
Pekin wszczął dochodzenia w sprawie niektórych towarów importowanych z UE / Bloomberg

Branża samochodowa zagrożona odwetem

Chiny zasugerowały, że importowane samochody z dużymi silnikami mogą być kolejnym celem odwetu Pekinu. Gdyby Chiny nałożyły cła tylko na europejskich eksporterów, to uderzyłoby to w Niemcy i Słowację. Oba kraje zagłosowały przeciwko cłom na pojazdy elektryczne Chin.

Jako sygnał, że niemieccy producenci samochodów zaczynają się martwić, dyrektor generalny Volkswagen AG Oliver Blume zasygnalizował groźbę możliwych odwetów ze strony Pekinu po głosowaniu w sprawie cła, mówiąc, że potencjalne cła na niemieckie samochody byłyby ciosem dla branży i wpłynęłyby na takie marki, jak Audi, Porsche czy Lamborghini.

Bruksela i Pekin szukają alternatywnych rozwiązań

Bruksela i Pekin będą kontynuować negocjacje w celu znalezienia alternatywy dla ceł. Obie strony badają, czy możliwe jest osiągnięcie porozumienia w sprawie mechanizmu kontroli cen i wolumenów eksportowych zamiast ceł.

Według Elms dopóki rozmowy będą kontynuowane Chiny nadal będą oferować marchewki i wymachiwać kijami.

Pekin ostrzegł, że UE straci inwestycje chińskich firm EV i możliwość przekształcenia własnego przemysłu samochodowego, jeśli taryfy zostaną przyjęte. Państwowe media wezwały Europę do okazania „szczerości”, gdy obie strony przeprowadzą nową rundę negocjacji 7 października.