Rosjanie urządzili kolejny, zmasowany atak na Ukrainę. Celem była infrastruktura energetyczna, a pociski wymierzono m.in. w obiekty przy polskiej granicy. Na to od razu zareagowało polskie wojsko. W stan najwyższej gotowości postawiono systemy obrony powietrznej i poderwano dyżurne myśliwce.
Pierwsza taka misja norweskich F-35
Jak poinformowało NATO, w powietrzu znalazły się także norweskie myśliwce F-35. Dla pilotów naszego sojusznika była to pierwsza taka misja w historii. "To demonstracja naszej chęci obrony wschodniej flanki Paktu" - dodał Sojusz we wpisie na portalu X.