Lockheed Martin podsumowuje 2024 roku. Produkcja F-35 niższa od planów
W poniedziałek 6 stycznia 2025 roku amerykańska korporacja Lockheed Martin opublikowała informacje związane z programem samolotu F-35 Lightning II w 2024 roku. Największy na świecie producent samolotów 5. generacji poinformował w komunikacje, że odbiorcy końcowi otrzymali w zeszłym roku 110 egzemplarzy seryjnych.
Czy to dużo? To zależy, jak spojrzymy na tę liczbę. Z punktu widzenia prognoz jest to solidny rezultat. Warto jednak przypomnieć, że kilka lat wcześniej koncern Lockheed Martin zapowiadał szumnie, że w 2024 roku linie produkcyjne opuści aż 156 wielozadaniowych samolotów 5. generacji F-35. Z tej perspektywy trudno mówić o sukcesie.
Opóźnienia mają swoją konkretną przyczynę. Ta nazywa się Technology Refresh-3 (TR-3). Produkcja samolotów F-35 trwa już półtorej dekady, a spółka Lockheed Martin dostarczyła już ok. 1100 samolotów w trzech różnych wersjach (F-35A, F-35B oraz F-35C). Mimo to nadal do jednostek bojowych nie trafiła docelowa konfiguracja, czyli F-35 Block 4. To m.in. Polska będzie jako jedna z pierwszych użytkownikiem tych samolotów. To właśnie wprowadzenie do użytku najnowszej konfiguracji sprawia Amerykanom najwięcej kłopotu.
Samoloty w wariancie Block 4 wyposażone są w najnowszy pakiet awioniki TR-3. Problemy z modernizacją sprawiły, że Joint Program Office (JPO) w lipcu 2023 roku odmówiła przyjmowania najnowszych samolotów wyposażonych w najnowszą awionikę w standardzie TR-3. Choć odbiory zostały wznowione w połowie zeszłego roku, to awionika nadal nie jest w pełni gotowa, dlatego maszyny w nią wyposażone mogą być używane jedynie do celów szkoleniowych.
Jaki był rok 2024 dla programu F-35?
Problemy z wprowadzeniem do służby wariantu Block 4 to nie jedyne nowości w programie budowy samolotu F-35. Szczególnie ważne dla nas są wiadomości związane z ukończeniem produkcji pierwszych polskich samolotów F-35A. Pierwsza maszyna miała swój rolling-out w sierpniu zeszłego roku. W grudniu zaś trzy pierwsze egzemplarze zaliczyły swoje loty testowe.
Wiemy dodatkowo, że przynajmniej dwie maszyny są już w bazie lotniczej Gwardii Narodowej w Ebbing w stanie Arkansas. Trafiły tam z Fort Worth w stanie Teksas, czyli miejsca, gdzie swoje zakłady montażowe zlokalizowane ma spółka Lockheed Martin. W Ebbing znajdują się także dwaj pierwsi polscy piloci tych maszyn. W tym miesiącu rozpocząć powinno się ich szkolenie na dostarczonych maszynach.
W 2024 roku rozpoczęto produkcję samolotów F-35 dla Finlandii (która zamówiła aż 64 sztuki) oraz Niemiec (które zdecydowały się na 35 sztuk). Dodatkowo zwiększyła się liczba klientów, ponieważ na zakup zdecydowała się Rumunia oraz Grecja. W tym roku lista to prawdopodobnie zwiększy się kolejne państwa (negocjacje prowadzi obecnie Maroko).
Kolejnym istotnym wydarzeniem była z pewnością pierwsza bojowa misja samolotu F-35C. O ile F-35A oraz F-35B już dawno zaliczyły swój debiut, to wariant C, czyli przeznaczony do operowania z pokładów lotniskowców, dopiero niedawno przeszedł chrzest bojowy. Miało to miejsce w trakcie nalotów na pozycje bojowników Huti. Bombardowania miały być odwetem za ataki rebeliantów na statki przepływające przez Morze Czerwone.
Przybywa samolotów 5. generacji
W tym roku powstanie prawdopodobnie jeszcze więcej samolotów F-35. Ich liczba wynosi obecnie ok. 1100 (samolot nr 1100 miał być dostarczony w grudniu 2024 roku). Marnie przy tym wygląda flota wyprodukowanych samolotów 5. generacji Federacji Rosyjskiej. Możemy mówić o zaledwie ok. 30 seryjnych sztukach Su-57. W samym 2024 roku dostarczone miało zostać zawrotne 7 samolotów.
Znacznie lepiej wygląda to za to w przypadku chińskich samolotów 5. generacji. Chińczycy zbudować mieli już ponad 300 samolotów J-20. Dodatkowo trwają intensywne prace nad nowymi pokładowymi samolotami 5. generacji (J-35), a także zaprezentowanymi ostatnio maszynami 6. generacji. Swoje prace nad samolotami 5. generacji oprócz USA, Chin i Rosji, prowadzą także takie kraje jak Korea Południowa (KF-21) czy Turcja (TAI Kaan).