Nowe przepisy mobilizacyjne już weszły w życie, a całkiem niedawno opublikowano je w Dzienniku Ustaw. Jasno pokazują, jak przebiegać będzie proces sprawnego i najszybszego przeprowadzenia mobilizacji, jeśli oczywiście zajdzie taka potrzeba.

Mobilizacja do wojska. Tak będzie wyglądać

Z dokumentu wprost wynika, iż za dotarcie do każdej osoby, którą armia postanowi wcielić w swe szeregi, odpowiadać będzie najniższy szczebel samorządu, a konkretnie wójtowie, burmistrzowie i prezydenci. To oni zajmą się między innymi dystrybucją obwieszczeń mobilizacyjnych, jednak głównym ich zadaniem będzie skuteczne osobiste powiadomienie każdego przyszłego żołnierza o tym, gdzie i kiedy ma się stawić w macierzystej jednostce.

W tym celu, by dostarczyć do naszych domów wezwania, najpierw zmobilizowana będzie poczta, ale ustawodawca przewidział, że nie wszędzie będzie ona w stanie obsłużyć wszystkich poborowych. Dlatego też do akcji zaangażowani zostaną pracownicy urzędów, którym powierzona będzie misja kurierów.

W przypadku mobilizacji jakiekolwiek ukrycie się przed kurierem, gdyby ktoś planował uniknąć obowiązkowej służby, nie będzie już takie proste. Nie wystarczy bowiem po prostu nie odebrać listu poleconego, gdyż forma tzw. skutecznego powiadomienia w tej sytuacji jest o wiele bardziej rozszerzona.

ikona lupy />
Wzór obwieszczenia mobilizacyjnego / MON

„Gdy nie jest możliwe doręczenie pisma w sposób wskazany w art. 42 i art. 43 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego, informację o próbie doręczenia karty powołania i konieczności nawiązania kontaktu z organem prowadzącym akcję kurierską lub szefem WCR umieszcza się w oddawczej skrzynce pocztowej lub – gdy nie ma takiej możliwości – na drzwiach mieszkania adresata lub w widocznym miejscu przy wejściu na jego posesję” – piszą autorzy rozporządzenia.

Wielkie kary za odmówienie stawienia się w wojsku

Karty powołania do wojska dostarczyć będzie można też w godzinach, w których zwyczajowo żaden listonosz, czy kurier nie odwiedza już naszych mieszkań. Awaryjna sytuacja powoduje bowiem, iż doręczać adresatom można je nawet do godziny 24.

W rozporządzeniu MON opublikowano również dokładny wzór obwieszczenia mobilizacyjnego, a warto też pamiętać, iż kary za unikanie tego obowiązku nie należą do małych. W myśl przepisów, zawartych w Ustawie o Obronie Ojczyzny z 2022 roku, osoba, która w czasie mobilizacji lub wojny nie zgłosi się do służby w wyznaczonym czasie i miejscu, ukarana będzie więzieniem i to nie krótszym niż 3 lata. Tyle dostanie się za spóźnienie do jednostki, ale jeśli ktoś na stałe będzie chciał uniknąć powołania, kara więzienia jest wydłużona do minimum 5 lat.