Z linii montażowej w Świdniku prosto na niebo

Śmigłowiec, który wzbił się w niebo 14 kwietnia, przeszedł pierwszy lot testowy w ramach procedury ATP, czyli testu zgodności z projektowaną konfiguracją. Kolejne próby będą odbywały się zgodnie z przyjętym harmonogramem, a wszystko wskazuje na to, że PZL-Świdnik jest gotowy, by sprostać każdemu z nich. Lot nie tylko potwierdził jakość wykonania, ale także dał sygnał, że Polska ma realny wpływ na rozwój własnych sił zbrojnych – i to na najwyższym poziomie technologicznym.

ikona lupy />
Aw149 lot testowy 2 / Leonardo / M_JAROSZ

Leonardo AW149- wielozadaniowy śmigłowiec wyprodukowany przez przedsiębiorstwo Leonardo (dawniej AgustaWestland), przeznaczony do zadań transportowych, bezpośredniego wsparcia lotniczego, ratownictwa bojowego i morskiego, jako stanowisko dowodzenia i inne. Śmigłowiec jest powiększoną wersją śmigłowca AgustaWestland AW139.- źródło Wikipedia.

Jak powstał "polski" AW149

Umowę na 32 śmigłowce AW149 podpisano 1 lipca 2022 roku w Świdniku. Już niespełna rok później pierwszy egzemplarz opuścił włoską fabrykę Leonardo w ramach pilnej potrzeby operacyjnej. To właśnie wtedy polscy pracownicy rozpoczęli intensywne szkolenia i zdobywali doświadczenie, które dziś przynosi efekty w pełnej produkcji krajowej. Faktycznie, już od pierwszego śmigłowca przeznaczonego dla polskiego wojska, krajowa kadra PZL-Świdnik brała udział w produkcji. Od początku planowano, że maszyny będą powstawać w Polsce – łącznie z transferem technologii, budową zaplecza produkcyjnego i serwisowego.

AW149 uzbrojony po zęby – rakiety Hellfire i lokalna produkcja

Realizacja kontraktu dobrze przebiega także w kontekście uzbrojenia i dostaw. 30 maja 2023 roku MON zamówiło w USA 800 kierowanych pocisków powietrze-ziemia AGM-114R2 Hellfire II, które uczynią z AW149 skuteczne narzędzie pola walki. Kilka miesięcy później, 30 października 2023 roku, dwa pierwsze śmigłowce trafiły do żołnierzy 25 Brygady Kawalerii Powietrznej. Kamieniem milowym było również uruchomienie 4 czerwca 2024 roku w zakładach PZL-Świdnik linii montażu końcowego. Według szacunków, około 20 z 32 maszyn powstanie w większości na miejscu, w Polsce. Jak podkreśla prezes PZL-Świdnik, „już posiadamy pełne zdolności” do produkcji, testowania i w przyszłości także serwisowania oraz modernizacji tych śmigłowców.

ikona lupy />
Pociski Hellfire / Shutterstock

Współpraca, która buduje przyszłość polskiej armii

Jak podkreślają przedstawiciele koncernu Leonardo oraz polskiego PZL-Świdnik, ten sukces to efekt bliskiej współpracy obu stron. Zespoły z Polski i Leonardo połączyły siły, by produkować nowoczesny śmigłowiec, który nie tylko spełnia wszystkie wojskowe standardy, ale również otwiera drogę do dalszego rozwoju tego segmentu w kraju.

– „Realizacja kontraktu na AW149 dla polskiego wojska jest przykładem doskonałej pracy wykonanej wspólnie przez włoskie i polskie zespoły, efektywności całego łańcucha dostaw i w końcu udanej współpracy z użytkownikiem” – podkreślił Gian Piero Cutillo, dyrektor zarządzający Leonardo Helicopters.

Nowa era dla Świdnika i polskiej armii

Dla PZL-Świdnik to więcej niż tylko kolejna produkcja. To strategiczne osiągnięcie, które może otworzyć drogę do dalszych zamówień, modernizacji, a także ekspansji technologicznej na rynkach zagranicznych. Śmigłowiec AW149, uznawany za jeden z najnowocześniejszych w swojej klasie, może stać się wizytówką polskiego przemysłu zbrojeniowego. Jak podkreśla Jacek Libucha, prezes PZL-Świdnik: „Dziś, testując w locie ten najnowocześniejszy na świecie śmigłowiec w tej kategorii wagowej, wszyscy mamy powód do głębokiego zadowolenia z naszej pracy na rzecz polskiego wojska”. A pierwszy lot to dopiero początek tej obiecującej historii.

Sławomir Biliński