W Warszawie odbyła się uroczystość podpisania listu intencyjnego o współpracy na rzecz utworzenia i organizacji kierunku studiów energetyka jądrowa, między ministrem edukacji i nauki, Polskim Koncernem Naftowym Orlen Spółka Akcyjna, Politechnikami: Gdańską, Poznańską, Śląską, Warszawską, Wrocławską oraz Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie.

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wskazał, że rozmowy o konieczności uruchomienia i odtworzenia kierunków związanych z energetyką jądrową trwają od jakiegoś czasu.

Nowy kierunek

Reklama

"Nowoczesność galopuje. Nowe kierunki muszą się tworzyć, muszą być odtwarzane specjalności, ale także nowe kierunki badań naukowych. To wszystko musi być powiązane – świat nauki musi podążać za biznesem, musi wspierać biznes, musi wspierać przedsiębiorczość, musi wspierać gospodarkę" – akcentował minister.

"Energetyka zeroemisyjna, energetyka jądrowa to energetyka najbliższej przyszłości. (…) Dlatego, w porozumieniu z panem prezesem Danielem Obajtkiem, oraz w uzgodnieniu i we współpracy z sześcioma, póki co, uczelniami w Polsce: w Katowicach, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku i Warszawie (…) oraz w porozumieniu z władzami nowotworzonej Akademii Kopernikańskiej, podpisujemy dziś porozumienie, list intencyjny" – mówił szef MEiN.

Porozumienie to – jak wyjaśniał – dotyczy utworzenia lub reaktywacji, w zależności od przypadku, kierunku energetyka jądrowa.

Kształcenie fachowców

"Inżynierowi jądrowi zajmować się będą szeroko pojętą energetyką jądrową i tą dotyczącą elektrowni atomowych, o których mówimy, które będą podstawą polskiej energetyki za jakiś czas, ale też tą dotyczącą małych elektrowni jądrowych wykorzystywanych dla biznesu" – powiedział minister.

We wszystkich tych obszarach – jak kontynuował – inżynierowie jądrowi będą niezwykle potrzebni.

"Te same znakomite uczelnie będą prowadzić badania, pogłębione badania naukowe w tych tematach. Stworzymy oddzielny program rozwoju energetyki jądrowej, badań nad energetyką jądrową po to, żeby Polska miała nie tylko inżynierów, ale też wiodących na świecie naukowców zajmujących się energetyką jądrową" – zapowiedział minister Czarnek.

Zapowiedział specjalne granty na ten cel, które będą badaczom przekazywane w ramach tworzonej Akademii Kopernikańskiej.

"Wszystko po to, by nowoczesność w Polsce była rzeczywistością już teraz i w ciągu najbliższych lat, a nie w dłuższej perspektywie czasowej" – dodał.

SMR-y od Orlenu

Prezes Orlenu Daniel Obajtek mówił z kolei o konieczności zmian w energetyce. "Pierwszy SMR powstanie w 2028 r. To już niebawem. I to jest czas realny do wykonania. Do 2038 r. mamy ambitny plan – 76 SMR-ów, 76 reaktorów w 26 lokalizacjach. To będzie największa inwestycja energetyczna w Polsce, ale też w Europie, pochłonie dziesiątki miliardów euro" – podkreślił.

Informacje na temat ich lokalizacji – jak dodał – mają być "przedstawione w pierwszej połowie roku". "Już pracujemy nad lokalizacjami, badamy te lokalizacje" – powiedział.

Jak dodał, do takich inwestycji trzeba się przygotować, zmieniać firmy i dostosować świat nauki, który musi iść "równo z biznesem."

"Musimy oprzeć się na polskich uczelniach, które mają doświadczenie. Część z nich może reaktywować to doświadczenie, część musi je na nowo budować, ale mamy na to czas" – powiedział Obajtek.

Prezes Orlenu zaznaczył, że trzeba zmieniać energetykę i tworzyć miks energetyczny, co zapewni bezpieczeństwo Polsce.

"Niejednokrotnie widzę, że popełniany był wcześniej błąd – tworzone były badania, które kończyły się na etapie uczelni, nie szły dalej. I te błędy naprawiamy. Nauka ma służyć biznesowi, a biznes ma służyć nauce" – dodał Obajtek.

W imię klimatu

Z kolei rektor Politechniki Poznańskiej prof. Teofil Jesionowski podkreślił w czasie uroczystości, że Polska stoi przed strategicznym wyzwaniem dotyczącym transformacji środowiskowej, klimatycznej, ale przede wszystkim energetycznej.

"Nasze uczelnie są niezwykle ważne w tym procesie, powiem nieskromnie, dają niewątpliwie potencjał w zakresie rozwoju naukowym. Mamy niewątpliwie duże kwalifikacje dotyczące rozwoju nauki w zakresie energetyki, transformacji energetycznej, w tym energetyki jądrowej, ale dodatkowo mamy niesamowite kompetencje dotyczące kształcenia" - zaznaczył prof. Jesionowski.

Prof. Jesionowski zapowiedział, że uczelnie będą kształcić lub kształcą nie tylko inżynierów od technik jądrowych, ale ekspertów odpowiedzialnych za infrastrukturę krytyczną, automatykę i robotykę.

Autorzy: Szymon Zdziebłowski, Katarzyna Lechowicz-Dyl, Danuta Starzyńska-Rosiecka