Panie ministrze, czy przewiduje pan program szczepień dla dzieci poniżej 16. roku życia. A jeśli tak, to kiedy się rozpoczną zapisy i na jakich warunkach?

Minister Michał Dworczyk: Moja rola jest trochę inna, ja jestem odpowiedzialny za zorganizowanie całego procesu szczepień. Szczepionki są dwudawkowe, muszą być dostarczane na czas, we właściwe miejsce, więc proces ten jest bardzo skomplikowany, a ja jestem odpowiedzialny za organizację tego procesu. Natomiast decyzje za to, kto się szczepi, kiedy się szczepi i jak się szczepi, podejmuje Rada Medyczna ds. COVID-19 przy premierze Morawieckim. W tej Radzie jest ponad 20 lekarzy, profesorów, którzy podejmują tego rodzaju decyzje. Wypracowują swoje stanowisko w oparciu na swojej wiedzy oraz wytycznych, które są dołączone do każdego leku, w tym przypadku do szczepionki. Ale mimo wszystko, Rada analizuje uwarunkowania polskie i wtedy przygotowuje rekomendacje dla nas, czyli dla Narodowego Programu Szczepień.
Myślę jednak, że szczepienie dzieci jest bardzo prawdopodobne, bo musimy zapanować nad wirusem i uniknąć znowu zamykania szkół, uczelni, sklepów i gospodarki.
Reklama