Jak zauważa Martha de Jonge z instytutu Trimbos, rośnie nie tylko liczba osób, które zażywają twarde narkotyki, ale także społeczna akceptacja dla ich zażywania. „Dotyczy to przede wszystkim studentów i uczestników festiwali” – twierdzi de Jonge cytowana przez dziennik „Algemeen Dagblad”.
Eksperci, cytowani przez gazetę, wskazują, że zażywanie narkotyków w domach studenckich lub podczas imprez stało się dla studentów czymś normalnym.
W kwietniu w Utrechcie, w środkowej Holandii, przeprowadzono badanie wśród studentów w sprawie zażywania narkotyków. Dla 80 proc. z nich zażywanie twardych narkotyków takich jak kokaina czy GHB było czymś normalnym.
„Pandemia koronawirusa tylko zwiększyła liczbę narkomanów wśród studentów” – powiedziała „AD” profesor psychologii klinicznej Dorine Slaats, która pracuje w VU Amsterdam. Profesor twierdzi, że młodzi ludzie często ulegają presji rówieśniczej dotyczącej zażywania zakazanych substancji.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)