Dom lub lokal zwykle jest najważniejszą częścią majątku gospodarstw domowych. Poza tym nawet najemcy nieposiadający lokum na własność przechowują w nim wiele cennych przedmiotów. Dlatego decyzja o dłuższym wyjeździe i pozostawieniu domu lub lokalu może wiązać się z pewnym dyskomfortem. Tym bardziej, że według danych GUS w ostatnim czasie nie tylko na terenie dużych miast miał miejsce wzrost liczby przestępstw przeciwko mieniu. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzają, czy właściciele domów i mieszkań oraz najemcy mają powody do niepokoju.

Włamań jest ponad 4 razy mniej niż 20 lat temu

Jeszcze przed sprawdzeniem najnowszych dostępnych statystyk na temat liczby włamań w Polsce, warto przyjrzeć się historycznym informacjom zaprezentowanym w poniższej tabeli. Analitycy portalu RynekPierwotny.pl przygotowali bowiem zestawienie pokazujące długookresowe zmiany liczby kradzieży z włamaniem w latach 1999 - 2022.

Reklama

Wspomniane statystyki z policyjnego archiwum wskazują, że w 2001 r. stwierdzono 325 696 kradzieży z włamaniem. Dwadzieścia lat później analogiczny wynik wynosił 71 625. Oczywiście, warto zwrócić uwagę, że po historycznym „dołku” z 2017 r. (65 514) ogólnopolska liczba włamań znów zaczęła rosnąć. Choć obecne wyniki nie są już rekordowo niskie, trzeba pamiętać, że do sytuacji sprzed 20 lat jest nam jeszcze bardzo daleko.

Policja nie podaje na razie ostatecznych statystyk dotyczących liczby włamań z minionego roku. Wstępne szacunki (ok. 70 100 przypadków) wskazują jednak, że włamań było nieco mniej niż rok wcześniej. Naturalnie, sytuacja może się różnić w poszczególnych częściach kraju. Przykładowo, na terenie aglomeracji warszawskiej Komenda Stołeczna Policji w minionym roku stwierdziła o 154 włamania więcej (wzrost z 6479 do 6633). Potwierdzone przez Policję sygnały o wzroście liczby włamań napływają również z woj. wielkopolskiego.

Ostrożność wskazana nie tylko w dużych miastach

Jeżeli chodzi o regionalną częstość włamań, to niestety brakuje nam precyzyjnych informacji. Pomocne mogą być jednak ubiegłoroczne dane GUS dotyczące liczby przestępstw przeciwko mieniu w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. Przypomnijmy, że najczęstsze przestępstwa przeciwko mieniu to kradzieże (w tym kradzieże z włamaniem) i różnego rodzaju oszustwa. Poniższa mapa potwierdza, że większe ośrodki miejskie cechują się nasileniem przestępczości przeciwko mieniu - nawet po uwzględnieniu faktu, że mieszka w nich więcej osób niż oficjalnie.

ikona lupy />
Kradzieże z włamaniem w Polsce / Rynekpierwotny.pl

Mieszkańcy większych miast i terenów podmiejskich oprócz włamań powinni również zwracać szczególną uwagę na pospolite kradzieże (np. samochodowych kół i katalizatorów), które w niektórych miejscach stały się prawdziwą plagą. Dane GUS wskazują, że łączna liczba stwierdzonych przestępstw przeciwko mieniu w latach 2019 - 2022 zmieniła się następująco na terenie miast wojewódzkich:

  • Katowice - wzrost o 88%
  • Olsztyn - wzrost o 37%
  • Rzeszów - wzrost o 37%
  • Kielce - wzrost o 37%
  • Poznań - wzrost o 35%
  • Toruń - wzrost o 26%
  • Wrocław - wzrost o 21%
  • Kraków - wzrost o 19%
  • Lublin - wzrost o 16%
  • Łódź - wzrost o 13%
  • Gdańsk - wzrost o 12%
  • Gorzów Wielkopolski - wzrost o 12%
  • Warszawa - wzrost o 9%
  • Szczecin - wzrost o 6%
  • Opole - wzrost o 6%
  • Bydgoszcz - spadek o 9%
  • Białystok - spadek o 12%
  • Zielona Góra - spadek o 14%

Najbardziej niepokojący jest oczywiście przypadek Katowic, które w minionym roku przodowały pod względem liczby przestępstw przeciwko mieniu na 1000 mieszkańców. W pierwszej dziesiątce niechlubnego rankingu znalazły się również następujące części kraju: Włocławek, Legnica, Jelenia Góra, Wrocław, Słupsk, Sopot, powiat polkowicki, Świętochłowice oraz Gdańsk. W kolejnej dziesiątce miast i powiatów z najgorszym wynikiem znajdziemy m.in. Warszawę i Poznań.

Na wschodzie kraju nadal jest wyraźnie bezpieczniej

Ciekawa obserwacja bazująca na poniższej mapie sugeruje, że wschodnia część kraju jest generalnie bezpieczniejsza dla mienia. Tej oceny nie zmienia możliwość ujemnych odchyleń od oficjalnej liczby ludności skorygowanej według wyników ostatniego spisu powszechnego. Informacje z mediów lokalnych, a także wcześniej prezentowane statystyki potwierdzają jednak, że bardziej ostrożni muszą być np. mieszkańcy Rzeszowa i Olsztyna.

ikona lupy />
Przestępstwa przeciwko mieniu na 1000 mieszkańców / Rynekpierwotny.pl