To już ostatni dzwonek na legalizację pobytu kilkuset tysięcy cudzoziemców w Polsce. Dziś o północy kończy się okres przejściowy po odwołaniu stanu zagrożenia epidemicznego, w czasie którego wszystkie wizy, zezwolenia na pobyt i pracę cudzoziemców czy oświadczenia polskich pracodawców o powierzeniu im pracy przedłużały się automatycznie. Każdy obcokrajowiec, który nie dochowa formalności, od 1 sierpnia zostanie uznany za przebywającego w Polsce nielegalnie.

Na oku strażników

Straż Graniczna (SG) nie pozostawia najmniejszych wątpliwości, że status cudzoziemców przebywających w Polsce po 31 lipca będzie szczegółowo kontrolowany. Z komunikatu opublikowanego przez SG wynika, że „z 1 sierpnia 2023 r. cudzoziemcy, którzy przebywali na terytorium RP na podstawie m.in. przedłużonej wizy, zezwolenia na pobyt (…) – tracą prawo do dalszego legalnego pobytu na terytorium RP (…). W konsekwencji, wobec cudzoziemców, którzy nie spełniają warunków wjazdu i pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, podjęte zostaną działania przewidziane przepisami ustawy o cudzoziemcach”.

Trzeba jednak zaznaczyć, że zdecydowana większość z 1 mln cudzoziemców pracujących obecnie w Polsce to Ukraińcy, którzy przybyli do Polski po 24 lutego 2022 r., gdy rozpoczęła się rosyjska inwazja na terytorium Ukrainy. Korzystają więc z ustawy z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 103 ze zm., dalej: specustawa ukraińska). W myśl tych przepisów ich pobyt jest legalny w Polsce do 4 marca 2024 r.

Reklama

CAŁY TEKST W PONIEDZIAŁKOWYM WYDANIU DGP I NA E-DGP