„Musimy zapobiec sytuacji, w której ludzie będą umierali, ponieważ nie będziemy w stanie im pomóc. Musimy pomóc naszemu systemowi opieki zdrowotnej” – oświadczył Ioannou.

Na Cyprze do tej pory koronawirusem zakaziło się 26 208 osób, a na Covid-19 zmarło 140.

W piątek zajętych było 196 z 200 szpitalnych łóżek przeznaczonych dla chorych z Covid-19. Tylko w czwartek na wyspie zakażenie wykryto u kolejnych 427 osób, a trzy zmarły.

W czasie nowego lockdownu Cypryjczycy będą mieli prawo wyjść z domu tylko dwa razy dziennie po uprzednim wysłaniu na specjalny numer SMS-a, aby otrzymać pozwolenie.

Reklama

Wśród powodów usprawiedliwiających opuszczenie miejsca zamieszkania będzie wizyta u lekarza lub w aptece, zakupy, udzielenie pomocy osobom tego potrzebującym oraz spacery, w których będą mogły uczestniczyć tylko dwie osoby jednocześnie, nie licząc dzieci.

Cypryjczycy, którzy nie mieszkają nad morzem, będą też mogli nad nie pojechać, aby popływać lub łowić ryby.

Wyjście na spacer z psem nie będzie wymagało zezwolenia pod warunkiem, że taka przechadzka odbędzie się w obrębie pół kilometra od domu.

Pozwolenie nie będzie także potrzebne po to, aby pójść do pracy, będzie jednak wymagany specjalny dokument podpisany przez pracodawcę.

Na całej wyspie będzie obowiązywać godzina policyjna między godz. 21 a 5. Wszystkie lokale handlowe, oprócz sklepów spożywczych i alkoholowych, kiosków, piekarni, warzywniaków, aptek oraz stacji benzynowych będą zamknięte.

Zamknięte będą też szkoły podstawowe i średnie, kina, teatry i place zabaw.

Nabożeństwa w kościołach będą odbywały się bez uczestnictwa wiernych, a w ceremoniach ślubnych, chrzcinach i pogrzebach będzie mogło wziąć udział najwyżej 10 osób.

Wszelkie spotkania, zarówno w pomieszczeniach prywatnych, jak i publicznych, są zabronione. Lockdown będzie obowiązywał do 31 stycznia.

Z Nikozji Agnieszka Rakoczy (PAP)

ara/ fit/ akl/